Autor Wątek: POCZĄTEK  (Przeczytany 10981 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26311
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #15 dnia: 30 Maja 2011, 15:16:25 »
To dopiero POCZĄTEK ;)

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #16 dnia: 30 Maja 2011, 15:32:29 »
Jak to co się wyrabia? Dzienną normę głupot, najprawdopodobniej ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21234
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #17 dnia: 30 Maja 2011, 16:26:19 »
A to w porządku.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #18 dnia: 30 Maja 2011, 20:51:45 »
A to w porządku.
A to w porządku
Mój wątku,
Jak to na początku.

A Zygi milczy, choć to nie do wiary,
Że Śląsk znowu ma puchary.

Ta rozpoczynajka wątków Olunia
To musi być niezła agentunia

« Ostatnia zmiana: 30 Maja 2011, 20:59:26 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Czerwca 2011, 16:17:24 »
A to w porządku.
A to w porządku
Mój wątku,
Jak to na początku.

A Zygi milczy, choć to nie do wiary,
Że Śląsk znowu ma puchary.

Ta rozpoczynajka wątków Olunia
To musi być niezła agentunia


13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13
13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13 13

Koniec.

Aha, dla niezorientowanych donoszę, że jest to słynny zaginiony trzynastozgłoskowiec Mickiewicza zatytułowany "Już się z pogodnych niebios nóżki twoje jaśniały".
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Stefan

  • Gość
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #20 dnia: 02 Czerwca 2011, 16:34:59 »
Aha, dla niezorientowanych
To o mine  ,^, ;D

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: POCZTEK
« Odpowiedź #21 dnia: 02 Czerwca 2011, 18:38:06 »
#olunia: najpierw postraszyliscie kierownictwem (jakby tu jakies mialo zajrzec to sama bym sie wystraszyla), potem wystawiliscie dupy... I czego sie spodziewacie? Ze pocaluje?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Czerwca 2011, 19:04:10 »
"Już się z pogodnych niebios nóżki twoje jaśniały".
A to o czyich nóżkach? Mam nadzieję, że to nie były krzywe nóżki, jak na przykład nos Krzywonosa?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #23 dnia: 02 Czerwca 2011, 20:06:03 »
"Już się z pogodnych niebios nóżki twoje jaśniały".
A to o czyich nóżkach? Mam nadzieję, że to nie były krzywe nóżki, jak na przykład nos Krzywonosa?
To wszystko zależy od interpretacji. Na ten przykład, równie zaginiona socrealistyczna analiza znaleziona razem z tym wierszem wskazuje na to, że Mickiewicz kontemplował nogi radzieckiej kołchoźnicy ujeżdżającej dziki traktor w dalekich stronach Stepów Akermańskich. Kołchoźnica zbierała rzepak, z którego miał być później wytłoczony ploletariacki olej. I ta myśl o oleju, jego oleistości i o tym, jak on do wody nie jest podobny, skłoniła ją do przemyślenia, czy jeżeli pracuje w oleju, to czy aby przypadkiem nie jest sardynką.

Odpowiednie służby ma ponoć zacząć niedługo poszukiwania drugiej części wiersza, w której kołchoźnica-sardynka zostaje zapuszkowana, a co miało nie podobać się radzieckiej cenzurze. Ale najpierw biegli specjaliści muszą zająć się ponowną analizą wiersza. Bez tego ni rusz. Ale socrealizm to jedna wielka byzydura, przeca wszystkie to wiedzą... Eh...
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #24 dnia: 02 Czerwca 2011, 23:04:03 »
Fascynujący jest ten epizod Mickiewicza i kołchożnicy sardynki lubiącej pracę w oleju! Może stąd się właśnie wzięło powiedzenie o olewaniu pracy?
Jacy wszyscy wiedzą, że socjalizm to bzdura? Zapatero w Hiszpanii? A może Włosi lub Francuzi?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #25 dnia: 04 Czerwca 2011, 16:10:01 »
Zastanawiający jest ten epizod spotkania Mickiewicza z kołchoźnicą. Praktycznie do końca drugiej wojny to przecież Rumunia... Chyba, że chodzi o rumuńską kołchoźnicę, ale wtedy to nie mogłaby ona sobie wyobrażać, że jest sardynką, bo by ją rodacy natychmiast zjedli...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #26 dnia: 04 Czerwca 2011, 22:53:45 »
Rzeczywiście dziwne. Mickiewicz z racji swoich wileńsko-nowogródzkich korzeni powinien jednak odróżnić, czy ma doczynienia z Rosjanką, czy z Rumunką? Na szybko mam dwie teorie, pierwsza - ona się nie odzywała, nie mieli na to czasu, druga - Mickiewicz po prostu myślał, że ma przyjemność z sardynką i nie pytał jej o narodowość, tylko o olej. S:)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #27 dnia: 04 Czerwca 2011, 23:43:48 »
Może się chciał upewnić, czy świeży. A jak często trzeba wymieniać olej w sardynce?

Nie no, bredzę, przecież nie olej w sardynce, tylko sardynka w oleju... Pora spać.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #28 dnia: 04 Czerwca 2011, 23:47:02 »
A ja tak sobie myślę, że Mickiewicz spotkawszy rumuńską kołchoźnicę musiał być co najmniej, po Pratchettowemu, nieumarły. W związku z tym nie interesowała go jej narodowość, ani zewnętrzna cielesność, a jedynie wnętrze... Do mózgu to by się jej pewnie z łyżką bez ociągania dobrał...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: POCZĄTEK
« Odpowiedź #29 dnia: 05 Czerwca 2011, 03:06:39 »
No właśnie nikt niczego nie jest pewien. Odnaleziony przezemnie przedwojenny egzemplarz "Rycerza Niepokalanej" informuje, że traktorzystką była wolnomuląca mieszkanka Mazur, która porywała dopiero co ochrzczone dzieci, by przerabiać je na zapiekanki z wody i mąki. Parę stron później był nawet zamieszczony wywiad z egzorcyzmowanym demonem Asmodeuszem. Niestety, demon, chociaż usilnie proszony przy pomocy kropidła, nie wydał swojej opinii na temat traktorzystki.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.