Zapewne słyszeliście o sławnej już instrukcji dla Mężów Zaufania pewnej partii ostrzegającej ich przed niebezpieczeństwami i zagrożeniami ze strony kolegów z komisji. IMO jest to niepotrzebne ściąganie na nich uwagi. Teraz gdy Mąż ów uda się na chwilę w ustronne miejsce i zacznie sprawdzać czy nie ma pod deską skorpiona, w Komisji zapanuje poruszenie:
- Dobra, poszedł. Niech kolega sypie!!
- Ej gdzie z tym wąglikiem?
- O przepraszam!! To może wy komuchy jedne używacie wąglika, ja na pielgrzymce do Bari kupiłem slawną Aqua Tofana, jeden miligram starczy żeby...
- Dobra zamknij się pan, co cyjanek to cyjanek. O wraca kolega Wiesiek.
- Jak tam??
- W porząąąądku. Wszystkie obwody hamulcowe przecięte a szwagier z lokomotywą już czeka na bocznicy przy tym przejeździe co to... - Wiemy wiemy. Cicho!! Wraca! (Szszszsz... szsz........ ....) Yyy mozemy kontynuować tak? Dziękuję. Następnym punktem przygotowań do dnia wyborów, jest...