Wnioski redundundancyjne

[Stefan]

Zapewne tylko Cezarian ma komputer. Reszta koleżeństwa nie ma, no bo to drogie jest...
Cezarianowi dziekuje, reszcie  nie.

[cyganek]

Moja PANI stwierdziła dziś, że Jan Himilsbach byłby znacznie lepszym okrutnikiem niż DiCaprio w filmie "Django". Spadłem z fotela, ale może miała rację Pytam, bo, sapiens, że w tym gronie wielu wybitnych, zgoła, znafcuf?

[Cezarian]

Ha! Nie ma nic łatwo. Odpowiem, jeżeli napiszesz, w której klasie pani tak powiedziała? Podstawówka, gimnazjum, ogólniak?

[Bluesmanniak]

I czy blondynka?

[Stefan]

Moja PANI stwierdziła dziś, że Jan Himilsbach byłby znacznie lepszym okrutnikiem niż DiCaprio w filmie "Django". Spadłem z fotela, ale może miała rację Pytam, bo, sapiens, że w tym gronie wielu wybitnych, zgoła, znafcuf?

Oglądałem Django, oglądałem nawet najnowszy fil QT, ale nikt mi nie powiedział, że tam gra DC...

[Cezarian]

Ja też oglądałem Django, do połowy dobre, potem słabizna I(in my opinion), ale czym się różni DC od ACDC?

[cyganek]

No to dziś, dla odmiany, moja PANI spadła z fotela, jak zagadałem do naszego psa: " no bądź że człowiekiem, no kompletne zezwierzęcenie"
PS DC to stały. ACDC to zmienny stały.

[Stefan]

ale czym się różni DC od ACDC?

Poziomem, o jakieś miion procent.

[Cezarian]

I teraz rozumiem.
Jako że nie mam psa o zezwierzęceniu mogę mówić tylko w odniesieniu do siebie, albo mojej małżonki.

[Bruxa]

Ale rozumiem, że nie w jej obecności? To dość ryzykowne by było.

[Cezarian]

Ale rozumiem, że nie w jej obecności? To dość ryzykowne by było.

Jeżeli teks ten jest powiązany z piciem wody, to nawet nie.

[cyganek]

Ortografia! O kreskowane!!!!

[Cezarian]

Ortografia! O kreskowane!!!!

Czyli Órtógrafia?

[cyganek]

Znowu trudne pytanie!"Woda mineralna nasycona dwutlenkiem węgla pochodzenia naturalnego"!
No i pytanie, jeszcze trudniejsze:
1 Czy jest chemik na sali?
2 Czy jest Doktór na sali?
Ja myślę, ha, ha, że firma zakłada na jakiś komin skomplikowany system pozyskiwania CO2 i potem w pocie czoła wtłacza ten gaz do buteleczek.
Dzwoniłem dziś do producenta, ale nie odbiera tlf

[Bruxa]

Ja nie chemik, w każdym razie niekompletny, ale mieszkam niemal przez płot z fabryką wody mineralnej. Tak sobie roboczo to nazwijmy.
I jest jeszcze śmieszniej, niż z tym kominem. Otóż CO2, którym wzbogacana jest woda mineralna pozyskuje się w sposób naturalny z... wody mineralnej. Nie każda woda nadaje się do butelkowania, nie każda zawiera bąbelki. Z jednej trzeba wyjąć bąbelki, do drugiej włożyć.
Czy ten naturalny sposób pozyskiwania bąbelków polega na intensywnym wstrząsaniu butelką, a potem robieniu PSSSSSSSZSZSZSZ, to juz nie wiem, trzeba by rzeczywiście zapytać chemika. Stefaaan?