Dobre wieści !!!

[Cezarian]

Za tą granicą za niczym nie nadążam,  co będzie w czwartek?

[Bruxa]

To samo co zwykle w czwartek przed Środą Popielcową?

[Cezarian]

Czyli,  nie schudniemy?

[Bruxa]

Przynajmniej do Środy Popielcowej nie. Bo po drodze jeszcze Ostatki. I Dzień Pizzy. I Dzień Naleśnika, czyli Tłusty Wtorek...

[Cezarian]

Dzień naleśnika? Nie wiem,  jak jest na leśnika...

[Fasiol]

Dnia burgera gdzieś tam po drodze nie ma?

[Bluesmanniak]

A nie pytasz, kiedy dzień boczku z patyka?

[Cezarian]

Na boczek z patyka?

[Bruxa]

Jak znam Fasiola, to u niego każdy dzień jest dobry na boczek z patyka.

[Fasiol]

Mela, zaczynam się ciebie bać. 😱

[Bruxa]

Nie trzeba. Ja jestem wiedźma, ale swoja, rodzinna.

[Cezarian]

Tu się z Melą zgadzam, po tylu latach Fasiol zaczynasz się jej bać? Przecież już wiadomo, że ona w Rodzinie krzywdy nie czyi!


Przy okazji, informacja dla Meli, w Warszawie deszczyk pokropuje, po drodze nawet słonko, w Białym pada.

[Fasiol]

Tu się z Melą zgadzam, po tylu latach Fasiol zaczynasz się jej bać? Przecież już wiadomo, że ona w Rodzinie krzywdy nie czyi!

A urok odczyni?

[Bruxa]

Powiedziałam wiedźma, nie szeptucha.
Wiedźma, bo wiem.

[Cezarian]

Tu się z Melą zgadzam, po tylu latach Fasiol zaczynasz się jej bać? Przecież już wiadomo, że ona w Rodzinie krzywdy nie czyi!

A urok odczyni?

A kto rzucił na Ciebie urok? Jak Marylka to chyba nie ma czego odczyniać?