U mnie w domu królują wydawane ostatnio masowo ksiażeczki z serii "Mały chłopiec": "Koparka Darka", "Samolot Karola", "Karetka Mietka" itp.
Ale na nie już zasadza się moje mniejsze dziecię...
Na zbyciu natomiast mam kilka książek dotyczących ciąży i pierwszego roku życia dziecka, ale tego chyba lepiej dzieciom nie podsyłać...