Dziadek mógł być w Egipcie na Synaju, który nawet jeżeli obecnie, po pokoju w Camp Dawid w 1975 należy do Egiptu i Afryki, to wcześniej raczej nie należał. Dziadek mógł to wykorzystać i być tam w tzw. "międzyczasie", o czym oczywiście zapomniał, ale tylko częściowo.
Zresztą, podobno mumie synajskie nalezały, obok numibijskich, do najsmaczniejszych, a niektóre, najlepsze roczniki osiągały bajońskie ceny na giełdach rolno-towarowych.