Spotkanie w realu (albo biedronce)

[Stefan]

Zywot tego wqtku przypomina wypisz wymaluj żeywot dziadka jacka. niby jużwygląda że koniec a on dalej heh.

EnyŁej dojrzewam mentalnie do kolejnego zlotu.

A co to w praktyce oznacza?
Choć w sumie jest w Kaliszu nowy most, to i miejsce by było...

[Cezarian]

I teraz powstaje pytanie, czy Biedronka odpada namjako miejsce spotkań,czy wręcz przeciwnie?

[Bluesmanniak]

No.... jak zamknięta to odpada?

[Bruxa]

Tym niemniej, szacun za klarowność przekazu.

[Cezarian]

Z tą klarownością bym nie przesadzał, bo nie  mamy wiadomości, czy adresatka zrozumiała?
I to jest ciekawy przyczynek do dyskusji: nam się wydaje, że jak my coś rozumiemy, to wszyscy rozumieją, jak my to tak widzimy to wszyscy etc.

[Baader]

Jest niewątpliwie głębia w tej odpowiedzi... Zastanawiam się czy nie ma drugiego i trzeciego dna. Podchodzimy z (uwiecznionego przez p. Smolenia) tyłu zamkniętego sklepu:
- Puk puk...
- (skrzyp) Hasło?
- "Chrząszcze pożerają płazy"!
- Pan wejdzie i kupuje!