Jutro gotuję dżemik wiśniowy (też palce lizać) i czy muszę założyć okulary ochronne,bo jak powszechnie wiadomo gotujący się dżemik niebezpiecznie bulgota?A może przepisy BHP w tej kwestii nakładają na mnie jakieś inne obowiązki?
Gotuj dżem w trakcie podróży służbowej/delegacji - wtedy ewentualny wypadek będzie wypadkiem przy pracy co pozwoli uzyskać odszkodowanie z ZUS
. W delegacji dżem parzy służbowo a w domu nielegalnie.
Tym niemniej zalecam stosowanie pokrywki i nie nachylanie się nad garnkiem. Mocno nagrzanego garnka nie wolno zalewać wodą bo wtedy szast prast i po wszystkim pryska wrzątek.
Zupełnie jak w niezapomnianym roku 1939 gdy nieprzyjaciel miał nad nami wszelką przewagę, a główne siły wroga, które wzięliśmy za zwiad taktyczny bez problemu zdobyły nasze pozycje. W tym czasie ja jako członek kompani karne... znaczy się w dowód uznania pełniłem dyżur w kuchni polowej. Właśnie przyrządzałem moją specjalność: sznycle z mintaja w panierce z płyty wiórowej, gdy dwóch uzbrojonych po zęby Niemców wtargnęło do kuchennego namiotu. Gdy jeden z nich ujrzał płonący olej na patelni odruchowo zalał go wodą. Co było dalej, nie pamiętam. Wiem tylko tyle, że ów Niemiec dostał od nas pośmiertny order za zniszczenie kuchni polowej, która spłonęła doszczętnie, dzięki czemu nie dostała się w ręce wroga. Niestety pomimo tego niewątpliwego sukcesu militarnego nasz oddział musiał obejść się smakiem. Morał z tego taki, abyście nigdy nie wierzyli w talenty kucharskie zagranicznych gości.