Wspaniała wiadomość dotarła do nas przed chwilą!
Adam Małysz jest jednak mistrzem olimpijskim i to czyni go zawodnikiem całkowicie spełnionym!
Jak do tego doszło?
Otóż po przebadaniu próbki Z, dotychczasowego mistrza Simona Ammana okazało się, że Był on pod wpływem środków dopingujących.
Badanie trwało tak długo (przeszło 5 lat) dlatego, że Amman użył hipernowoczesnego, niewykrywalnego przez radary środka. Amman zaprzecza jakoby używał go 5 lat temu, tłumacząc się, że wczoraj wziął syropek na kaszel, ale fakty są niezaprzeczalne, a poza tym, środek ten ma tendencje do antycypacji, co tłumaczy całe zamieszanie.
Wzruszony Adam Małysz nie mógł wypowiedzieć słowa, ale szybko udał się do łazienki, skąd wyszedł z kubełkiem pełnym różnych buteleczek.
Naszemu mistrzowi jeszcze raz gratulujemy.