Autor Wątek: na dobry poczqtek  (Przeczytany 12973 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51940
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #30 dnia: 11 Stycznia 2008, 11:16:23 »
A propos: nie rozumiem w jak literki sposób literki CBA stały się skrótem Centralna Agencja Towarzyska. Chyba musiały nieźle kogoś zasponsorować.
Może jest to odniesienie do świetnych relacji towarzyszkich panujących w tej firmie? Ludzie powinni sobie pomagać. Inaczej nigdy nie wynalezionoby bomby atomowej.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21203
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #31 dnia: 31 Stycznia 2008, 19:07:49 »
Teleturnieje: wybrano najgłupsze odpowiedzi
Kolekcję najgłupszych odpowiedzi na pytania, zadawane w brytyjskich teleturniejach i radiowych quizach zebrał portal internetowy www.jumpingjacksbar.com. Okazuje się, że "pomysłowość" zawodników nie zna granic.
Pytanie: Co wydarzyło się w Dallas 22 listopada 1963 roku? Odpowiedź: Nie wiem, wtedy nie oglądałem. Pyt.: Który aktor amerykański jest mężem Nicole Kidman? Odp.: Forrest Gump. Pyt.: W którym kraju znajduje się Mount Everest? Odp.: Hm, to nie Szkocja, prawda?

Pyt.: Podaj tytuł filmu z Bobem Hoskinsem. Jest to zarazem tytuł słynnego obrazu Leonarda da Vinci. Odp.: Kto wrobił królika Rabbita? Pyt.: W którym mieście europejskim powstała pierwsza opera? Odp.: Sydney. Pyt.: Jak długo trwała wojna sześciodniowa między Izraelem a Egiptem? Odp. (po dłuższym namyśle): Czternaście dni. Pyt.: Gdzie odbywały się lądowania Aliantów (D-Day)? Odp.: Pearl Harbour? Pyt.: Jaką walutę mają Indie? Odp.: Ramadan. Pyt.: Którą postać ubraną tylko w przepaskę na biodrach i huśtającą się na lianach grał Johnny Weissmuller? Odp.: Jezusa. Pyt.: Ile metrów ma kilometr? Odp.: Trzy. Pyt.: Ile kół ma trójkołowiec? Odp.: Dwa. Pyt.: Znamy trzy stany skupienia - stały, ciekły i...? Odp.: Galaretka.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51940
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #32 dnia: 31 Stycznia 2008, 19:57:55 »
Wszystko dobrze, tylko nie rozumiem, dlaczego do najgłubszych odpowiedzi zaliczono niewiedzę na temat partnera życiowego niejakiej Kidmann? Ze względu na lekko tytułową odpowiedź? W końcu kogo to (oprócz niej) obchodzi, kto jest/był/bedzie jej męzem i którym tam z kolei?
Ale ramadan dobry. Przydałoby się pytanie ile kółek liczył wózek dziadka Jacka i jaki miał silnik.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #33 dnia: 31 Stycznia 2008, 21:22:02 »
 0>[
Wszstkim znany, więc przytocze płętę (dla bruxy pointę)
- I co będziesz sierotko robił dalej?
- Jak to co, dalej będę walcem jeździł...

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #34 dnia: 04 Lutego 2008, 00:18:01 »
Wszstkim znany...

Jesteś pewien? :P

A w ogóle o co kaman?
nie graj ze mną...

Stefan

  • Gość
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #35 dnia: 05 Lutego 2008, 21:54:35 »
Wszstkim znany...

Jesteś pewien? :P

A w ogóle o co kaman?
Dobra, sameś chciał.
Przychodzi Jasiu do szokły i mówi że nie ma leckcj odrobionych i, bo dziadka walec przejechał i w ogóle zamęt był w domu.
- No dobra - mówi Bruxa - ale niech ci mama napisze usprawiedliwienie.
- Mamę też walec przejechał.
- A ojciec?
- - Ojca też.
- A babcię?
- Babcię też.
- I co będziesz sierotko robił dalej?
- Jak to co, dalej będę walcem jeździł...


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38510
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #36 dnia: 05 Lutego 2008, 22:26:02 »

- No dobra - mówi Bruxa (...)

Wzruszyłam się. Kawał o mnie... No może rola drugoplanowa, ale zawsze...  ;D

A ciekawe, czym ostatnio jeździł Maurycy Poszepszyński. Bo podobno z Alberta wynika, że rodziciele i dziadek opuścili ten padół... Czy to nie podejrzane?

Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #37 dnia: 05 Lutego 2008, 22:51:10 »
Skoro mowa o szkole. Znajomy zaklinał się, że to prawda, ale tak dzieje się w przypadku każdej "urban legend". W każdym razie w szkole do której uczęszcza jego latorośl dziecię odpytywane z "Pana Tadeusza" zaczęło go recytować słowami:

- Litwo, mordo ty moja!

Jakie tempora taki i mores, CBDO :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21203
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Października 2008, 08:32:07 »
Moskwa. Zima. Śnieg. Chłopczyk rzuca śnieżkami. Nagle - brzęk tłuczonego szkła. Wybiega stróż, prawdziwy stróż - o surowej minie, z miotłą i goni chłopca. Chłopiec ucieka przed nim i myśli:

- Po co? Po co mi to wszystko? Po co mi ten cały image dziecka ulicy, te śnieżki, ci koledzy... Po co? Przecież odrobiłem już wszystkie lekcje i mógłbym leżeć w domu na łóżku i czytać książkę mego ulubionego pisarza - Ernesta Hemingwaya...

 

Hawana. Ernest Hemingway siedzi w swym pokoju, w ogromnej willi, dopisuje ostatnie zdanie kolejnego romansu i myśli:

- Po co? Po co mi to wszystko? O, jakże dość już mam tego wszystkiego! Tej Kuby, tych plaż, bananów, trzciny cukrowej, upałów i tych ludzi! Przecież mógłbym być w Paryżu. Mógłbym ze swoim najlepszym przyjacielem, Andre Maurois, w towarzystwie dwóch pięknych kurtyzan, popijając poranny aperitif prowadzić dysputy o sensie życia...

 

Paryż. Andre Maurois leży w sypialni na ogromnym łożu. Gładząc kształtne biodro pięknej kurtyzany i popijając poranny aperitif myśli:

- Po co? Po co mi to wszystko? Ten cały Paryż, ci grubi Francuzi, te tępe kurtyzany... Dość mam tej wieży Eiffla, z której plują mi na głowę! Mógłbym przecież być w Moskwie, gdzie mróz, śnieg, siedzieć u mego przyjaciela, Andrieja Płatonowa, przy szklance wódki i dyskutować o sensie życia...

 

Moskwa... Zima... Śnieg... Andriej Płatonow... W czapce uszance... W walonkach... Z miotłą... Goni małego chłopca i myśli:

- Kuuuuuuuuu*wa!!! Jak dogonię, to zapi*rdolę gnojka!!!

Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38510
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #39 dnia: 22 Października 2008, 11:07:18 »
Fajne! Lubię takie kawały, w których puenta (dla Stefana - płęta) jest za siedmioma górami, jak ten krasnoludek, co miał wszędzie daleko...
Tylko co to jest - Kuuuuuuuuu*wa;)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #40 dnia: 22 Października 2008, 11:15:08 »
(dla Stefana - płęta)
W tym tygodniu mam niż, proszę o rozwikłanie metafory

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38510
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Października 2008, 11:19:44 »
więc przytocze płętę (dla bruxy pointę)

 0:)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #42 dnia: 23 Października 2008, 10:01:02 »
hax3

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21203
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #43 dnia: 02 Grudnia 2008, 16:20:29 »
dobra, ja mogę nie malować.. tj nie opowiadać.

A ja opowiem,uprzedzam że będą słowa powszechnie uważane za niecenzuralne,ale inaczej się nie da.

Babice nieopodal Lublina.Miejscowy gospodarz wychodzi rano oporządzić swoją krowę.Ale po chwili wzburzony wraca do chałupy i budzi swoich trzech synów mówiąc:
- Jakiś chuj ukradł nam krowę!
Starszy syn:- Jak chuj to znaczy konus jakiś...
Średni syn:- Jak konus to pewnie z Trojanowa...
Najmłodszy syn:- Jak z Trojanowa to pewnie Wasyl.
Zaprzęgli konia do wozu i pojechali do Trojanowa i dali Wasylowi po mordzie. Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży.Profilaktycznie dali mu po mordzie drugi raz, ale także bez efektu.Chcąc nie chcąc wsadzili Wasyla na wóz i pojechali do sądu grodzkiego.
Stanęli przed sędzią i ojciec mówi:
Obudziłem się rano, patrzę krowę ukradł jakiś chuj. Mówię o tym synom. Najstarszy mówi, że jak chuj to musiał być konus. Średni mówi, że jak konus to z pewnością z Trojanowa.Najmłodszy mówi, że jak z Trojanowa to na pewno Wasyl.Dalimy mu po mordzie, ale krowy nie chce oddać!
Sędzia:- Hmmm... logika niby żelazna, ale to jeszcze niczego nie dowodzi. No na ten przykład, powiedzcie mi co mam w tym pudełku?
Ojciec:Pudełko kwadratowe...
Najstarszy syn:To znaczy, że w nim coś okrągłego...
Średni syn:Jak okrągłe to musi być pomarańczowe...
Najmłodszy:Jak pomarańczowe - to z pewnością mandarynka...
Sędzia zdumiony zagląda do pudełka i mówi:
-Panie Wasyl, tę krowę trzeba będzie oddać
« Ostatnia zmiana: 02 Grudnia 2008, 20:54:01 wysłana przez Fasiol »
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51940
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: na dobry poczqtek
« Odpowiedź #44 dnia: 02 Grudnia 2008, 18:15:27 »
Dowcip niestety z ok. miesięczną brodą (jakbyś chodził na trening, to byś wiedział), ale to najmniejszy problem. Największy to taki, że ostatnie zdanie ze "słowem" jest zupełnie bez sensu. W "oryginale" było: "Panie Wasyl, tę krowę trzeba będzie oddać". I moim zdaniem, TO jest dopiero puenta.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.