Autor Wątek: Młodzieżowe Studium Teatralne - Skleroza  (Przeczytany 1157 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Młodzieżowe Studium Teatralne - Skleroza
« dnia: 29 Lipca 2007, 05:10:06 »
Młodzieżowe Studium Teatralne im. Jana Surmy Stefańskiego ma zaszczyt przedstawić sztukę na aktualny temat pod trochę jednak ściemniającym tytułem:

Skleroza

Występuje - rodzina (wymóg sponsorów)

Rura! (ang. Pipe!)
Syn (pyta):
   Tato, co to jest skleroza?
Tato (znad gazety [dla wyjaśnienia - jest to wiodący dziennik opiniotwórczy]):
   To jest jak się nic nie pamięta.
Syn (docieka wnikliwiej - nie da się tak łatwo spławić):
   A czy jak ktoś nie może sobie przypomnieć co powiedział tydzień wcześniej to to jest skleroza?
Tato (znad tygodnika [także opiniotwórczego acz nie wiodącego], wyczerpująco):
   No...
Syn (nudzi dalej):
   A jak ktoś nie wie co kto mówił, choć to należy do jego obowiązków?
Tato (znad telewizora  - podlewał kwiatki, wyczerpująco):
   To jest idiota.
Syn: (żąda precyzji)
   Ale to jest skleroza?
Tato: (precyzuje)
   No, też.
Syn (nudzi dalej):
   A jak ktoś mówi że czegoś nie mówił, choć mówił?
Tato (znad tygodnika tym razem nieopiniotwórczego, wyczerpująco):
   To debil bez charakteru, idź do matki!
Syn (upierdliwie):
   Skleroza?
Tato (dłubiąc w nosie, wyczerpująco):
   Też! I ani słowa więcej. Muszę się przygotować do pracy.
Syn:
   A kim ty właściwie jesteś tato?
Tato:
   Jestem rzecznikiem prasowym.
Syn:
   I co tam robisz?
Tato(samokrytycznie & wyczerpująco):
   Mam sklerozę, jestem idiotą i debilem bez charakteru!   
Kurtyna:
   Zapada litościwie
Koniec

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Młodzieżowe Studium Teatralne - Skleroza
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Sierpnia 2007, 00:19:28 »
Rosną młode kadry. Syn już ma zadatki na rzecznika prasowego, znaczy na sklerotyka, a nie to dobrze powiedziałem.
Co prasuje rzecznik prasowy?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.