Autor Wątek: Trollę Rouge: Inżynierskie sprawy  (Przeczytany 3319 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Psiakostka

  • Hydraulik
  • Zaawansowany Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 300
  • słoiki dżemu truskawkowego +17/-2
  • Płeć: Mężczyzna
    • Grafika z dżemem
Trollę Rouge: Inżynierskie sprawy
« dnia: 02 Grudnia 2012, 19:48:59 »
MŁOTEK: impulsator mechaniczny o napędzie ręcznym, składający się z eliptycznie wyprofilowanego uchwytu wykonanego przeważnie z przetworzonej tkanki roślinnej roślin naczyniowych, oraz impaktora mechanicznego zrobionego najczęściej ze stopu metalu węgla i różnych domieszek.

PRZYKŁADOWE TŁUMACZENIE:
INŻ:Aby wprowadzić urządzenie w stan gotowości należy nacisnąć oznaczony zielonym kolorem przycisk zestykowy umiejsczczony na panelu czołowym zamontowanym na przedniej części urządzenia.
POL: Naciśnij zielony przycisk z przodu urządzenia by je włączyć.

PS. Kto zgadnie co to znaczy "wyniesiona słuchawka telefoniczna"?
Szeregowy Psiakostka melduje powyższe

film pedadoga

  • Gość
Odp: Trollę Rouge: Inżynierskie sprawy
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Grudnia 2012, 20:47:00 »
PS. Kto zgadnie co to znaczy "wyniesiona słuchawka telefoniczna"?

W Rossmówkach była ostatnio mowa o handlu telefonami do Rzeszowa ale nie idźmy prostym tropem. Czy ta słuchawka jest może wyniesiona na piedestał albo na ołtarze?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Trollę Rouge: Inżynierskie sprawy
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Grudnia 2012, 21:42:19 »
Zejdźmy z ołtarzy, bo mogą byc ofiarne.
Może chodzi o słuchawkę podniesioną do ucha?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Trollę Rouge: Inżynierskie sprawy
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Grudnia 2012, 08:00:52 »
Wyniesiona, czyli zjawisko znane jak "no słuchawka".
Ktoś się nie bał i za... znaczy wyniósł

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Trollę Rouge: Inżynierskie sprawy
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Grudnia 2012, 14:04:46 »
Za czasów jak jeszcze były automaty, to na takie mówiło się "bezprzewodowy".
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Trollę Rouge: Inżynierskie sprawy
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Grudnia 2012, 16:13:24 »
Za czasów jak jeszcze były automaty, to na takie mówiło się "bezprzewodowy".
Oczywicie już po oderwania przewodu?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.