Postanowiłem stworzyć nowy wątek, by wiele cennych rzeczy nie przepadło.
Kto może coś dorzucić, bardzo o to proszę.
Warunek jest jeden - musi być to rzecz (fakt, zdarzenie, itp) prawdziwe, które wystąpiło.
Zagaję ja:
Pewien wielce zasłużony redaktor naczelny, authorytet moralny i przyjaciel ludzi honoru wytoczył innemu publicyście (pieskowi ciemnogrodu, chodzącemu na smyczy prezesa) proces.
Za co wytoczył mu ten proces?
Ano za twierdzenie, że naczelny terroryzuje swoich krytyków pozwami sądowymi .
No ja bym tego nie wymyślił.
Postacie są realne, mają nazwiska, ale ich nie podaje (choć z ich charakterystyki łacno można się domyślić kto zacz). Więcej zabawy będzie.