Zlot w lot

[Bruxa]

Może ktoś zaskrońca przyprowadzi?

[Cezarian]

Ha, wiedziałem, że to padnie. ale zaskrońce już chyba śpią?
Chyba jednak trzeba napisać wprost: proszę wpisywać się, kto pojawia się na zlocie (Bruxa wiadomo, że tak, transport się tradycyjnie, zorganiuzje sam z siebie), bo trzeba zamówic lokale w CA.
Ja oraz Moje drugie, za to jedyne Ja
Kto jeszcze?

[Bruxa]

Ha, wiedziałem, że to padnie. ale zaskrońce już chyba śpią?
Chyba jednak trzeba napisać wprost: proszę wpisywać się, kto pojawia się na zlocie (Bruxa wiadomo, że tak, transport się tradycyjnie, zorganiuzje sam z siebie), bo trzeba zamówic lokale w CA.
Ja oraz Moje drugie, za to jedyne Ja
Kto jeszcze?

Zapomniałeś o mojej jednoosobowej ekipie od konserwacji maszyn biurowych.
Możemy też chyba domniemywać, że Pedadog się pojawi?

[Bluesmanniak]

Ja... ja jestem w rozsypce i póki co nie wiem co i jak...

[Stefan]

a ja zmarzłem

[Fasiol]

a ja zmarzłem

Motyla noga,ale zimno.

[Stefan]

kurcze pióro, a Cezar juz w gu

[domniemanie pedadoga]

Możemy też chyba domniemywać, że Pedadog się pojawi?

Możecie, możecie 

I proszę się nie rozsypywać (bo i tak będzie ślisko) tylko z prochu powstać i się określać.

[Bruxa]

Horyzont zdarzeń mi jutro określi ortopeda. O ile do niego jakoś dojadę.
I znowu mnie wsadzą w ten wyjący sarkofag, bo podobno poprzednie wyniki się częściowo... rozsypały 

[Stefan]

No jak nie będzie padało, nie będzie zimno i w ogóle nic się nie wydarzy to być może się zjawie.
Ale zawsze coś się dzieje

[Fasiol]

Horyzont zdarzeń mi jutro określi ortopeda. O ile do niego jakoś dojadę.

I co?Może trzeba było zamówić wizytę domową.

[Stefan]

Horyzont zdarzeń mi jutro określi ortopeda. O ile do niego jakoś dojadę.

I co?Może trzeba było zamówić wizytę domową.

sie może fasiol wypowie, a?

[Fasiol]

Musi mi tylko Bruxa przysłać kolano do wglądu,albo chociaż niech je zeskanuje.Tylko że wówczas diagnoza może być mniej dokładna.

[Bruxa]

Mniej dokładna? W życiu tak dokładnie nie oglądałam swojego kolana, jak jak po zeskanowaniu warczącą tubą. Star Trek, normalnie.

Good news jest taki, że następne wizyty będą piętro niżej, a nie piętro wyżej. Znaczy - rehabilitacja, a nie blok operacyjny.
Bad news, że na chodzie będę może za pół roku, jak dobrze pójdzie.

Ale jak się w końcu dookreślimy, g d z i e  się mamy spotkać, to ja się dookreślę, czy to jest w zasięgu.
Zasięg mam, jak na warunki (kolanowe i pogodowe) imponujący, miałam okazję przetestować. Ortopeda w Mariocie, USG na Grochowie, MRI na Stegnach... Dobrze, że nie jednego dnia 

[Stefan]

sie może fasiol wypowie, a?

Musi mi tylko Bruxa przysłać kolano do wglądu,albo chociaż niech je zeskanuje.Tylko że wówczas diagnoza może być mniej dokładna.

wypowie odnośnie zjazdu
@B
ale prętów nie masz?