Wspólne słuchanie Fachowców

[Cezarian]

No przecież Stefan juz wymyślił - Poezja pracy

Racja, a ja myslałem, że on wymyślił bec po nicie
Ale poezja jest zawsze lepsza od epiki. Bo nie istnieje.

[fach pedadoga]

Skarpetki w lecie? Co ty, burżuja strugasz?

Zaczynam sezon sandałowy.
Dziś odcinek nieksiążkowy, za to płytowy "Urzędowa sprawa", znany też jako "Docent odchodzi"

[666]

Skarpetki w lecie?

Zaczynam sezon sandałowy.

Polska to piękny kraj skarpeciarzy-sandalarzy. Kocham po prostu. <3

[Stefan]

Skarpetki w lecie?

Zaczynam sezon sandałowy.

Polska to piękny kraj skarpeciarzy-sandalarzy. Kocham po prostu. <3

Bo <ev> co?
Niestety, nie mogę zaprotestować, bo niecierpię sandałów.
Pedalskie obuwie.

[Fasiol]

Bo <ev> co?
Niestety, nie mogę zaprotestować, bo niecierpię sandałów.
Pedalskie obuwie.

I ja!I Ja!Sandały=

[Cezarian]

Niestety, nie mogę zaprotestować, bo niecierpię sandałów.
Pedalskie obuwie.

Dlaczego pedalskie? Łatwiej się jeździ na rowerze? Może ma jakieś znaczenie "pedalskie"?

[sandał pedadoga]

Niestety, nie mogę zaprotestować, bo niecierpię sandałów.
Pedalskie obuwie.

Dlaczego poedalskie? Łatwiej się jeździ na rowerze? Może ma jakieś znaczenie "pedalskie"?

Dementuję. Sandały kiepsko nadają się na rower - łatwo się zaplątać w pedały albo zahaczyć o podłoże.

[Cezarian]

Niestety, nie mogę zaprotestować, bo niecierpię sandałów.
Pedalskie obuwie.

Dlaczego poedalskie? Łatwiej się jeździ na rowerze? Może ma jakieś znaczenie "pedalskie"?

Dementuję. Sandały kiepsko nadają się na rower - łatwo się zaplątać w pedały albo zahaczyć o podłoże.

Czyli, niepedalskie?

[666]

Ale co? Rzymianie (albo Grecy z tymi  swoimi kozami) to byli ten-tego przecież. No, a do tego nosili te swoje sandały.

[norma pedadoga]

Dziś kolejny nieznany i nieksiążkowy odcinek.
"Robienie czasu"?

tylko pozornie, my się wstrzymujemy od nieprzemyślanego działania, stąd ta przerwa...

[Cezarian]

Czemu nie? Skoro było Time bandits, może być i Time makers?

[Cezarian]

A dzisiaj kolegę Majstra, czyli kolgę Docenta bolał ząb. Obecnie boli go wiadomo gdzie...

[słuch pedadoga]

Otóż to, bo to odcinek "Gdy docenta bolał ząb" znany nam dotąd jedynie z książki. Za to wczoraj odcinek nieznany, niepłytowy i nieksiążkowy - może "Psychoterapia". Podobi mi się to. Ciekawe na ile starczy preparatu  01

[Cezarian]

Otóż to, bo to odcinek "Gdy docenta bolał ząb" znany nam dotąd jedynie z książki. Za to wczoraj odcinek nieznany, niepłytowy i nieksiążkowy - może "Psychoterapia". Podobi mi się to. Ciekawe na ile starczy preparatu  01

Odcinek bardzo ciekawy. W ogóle jakoś dużo "nowych" odcinków. A, i zwrazam uwagę, że każdy odcinek Fachowców zaczyna się niby tak samo - od piosenki, ale zawsze w innej aranżacji.

[Bluesmanniak]

Dzisiaj było bardzo naukowo: 2 docenty i profesor na dokładkę! A majster, jak Stefan, poszedł w Polskę...