Autor Wątek: Zawodowe zaćmienia  (Przeczytany 143557 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51911
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #2460 dnia: 04 Kwietnia 2024, 11:05:48 »
Do rozpraw zdalnych?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26289
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #2461 dnia: 04 Kwietnia 2024, 12:49:38 »
Do rozpraw zdalnych?
Chyba pomyliłeś z teamsami albo skypem...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51911
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #2462 dnia: 09 Kwietnia 2024, 15:13:46 »
Proszę bardzo, tak sie teraz określa językowe reguły interpretacyjne w umowach! A jak w języku, np. angielskim?

 [REGUŁY INTERPRETACYJNE]
1.              Dla celów interpretacyjnych, o ile Umowa nie stanowi inaczej:
2.1.        odniesienia do poszczególnych punktów lub Załączników są odniesieniami do punktów lub Załączników Umowy;
2.2.        odniesienia do jakiegokolwiek rodzaju gramatycznego są odniesieniami do pozostałych dwóch rodzajów gramatycznych, a liczba pojedyncza obejmuje liczbę mnogą i odwrotnie;
2.3.        ogólne lub konkretne odniesienia do „Usług” są odniesieniami do wszelkich Usług objętych postanowieniami Umowy, w zależności od tego, jaka forma będzie właściwa.
 
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21182
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #2463 dnia: 09 Kwietnia 2024, 15:48:11 »
Nic nie rozumiem.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26289
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #2464 dnia: 09 Kwietnia 2024, 16:25:56 »
Ja też nic, a szczególnie tego "liczba pojedyncza obejmuje liczbę mnogą i odwrotnie" :)

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51911
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #2465 dnia: 09 Kwietnia 2024, 16:32:03 »
O właśnie, a ja to muszę przeczytać ze zrozumieniem i nanieść uwagi. Na szczęście nie co do liczb.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51911
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Zawodowe zaćmienia
« Odpowiedź #2466 dnia: Dzisiaj o 10:40:35 »
 Sprawy sądowe bardzo rozwijają i to wszechstronnie. Wczoraj rozwinęliśmy i tak rozgarniętego proboszcza parafii, którą reprezentujemy w procesie. Mimo emerytury i profesury na karku, specjalisty od nauk przed i pomałżeńskich, z niemałym zdziwieniem dowiedział się o osiągnięciach naszej powszechnie znanej i szanowanej koleżanki, specjalistki od lichtensteinczyków w domu. Pozostając od dobrych 7 lat w związku małżeńskim ani razu nie pokłóciła się z mężem. Nasz ksiądz, jako wieloletni spowiednik, nie mógł w to uwierzyć. Dopiero wyjaśnienie, że koleżanka po prostu nie odzywa się do męża i tym samym nie tylko nie daje okazji do kłótni, ale nawet daje mężowi okazję do milczenia, wprawiło naszego wielebnego w osłupienie. Przecież to niemożliwe, stwierdził! Oczywiście, że możliwe, jak trafi się na taką kobietę skarb, która nic nie mówi, spuentowałem, a przynajmniej tak mi się wydawało, bo palma ostatczeństwa należała do Proboszcza: Taką żonę to i ja chciałbym mieć.


 Na szczęście nasza powszechnie znana i szanowana koleżanka, specjalistka od lichtensteinczyków w domu, tylko się uśmiechnęła, zachowując milczenie, ale – zupełnie jak nie ona - wiele mówiące.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.