Autor Wątek: Znam jedno takie miejsce... czyli dokąd na zlot, jeśli w ogóle?  (Przeczytany 2705 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38474
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Taaa... Sądząc po dominującej ostatnio tematyce postów sytuacja dojrzała do zorganizowania kolejnego zlotu. Kolega Stefan najpierw się rozmarzył, a potem zadał mi zadanie domowe... No więc...

Znam jedno miejsce 500m od statni hranice, 20 minut piechotą do najbliższej hospody, 4 km od przejścia granicznego Kudowa-Nachod... Po tej stronie granicy, zresztą.
Tylko, kruca, sezon się już zaczyna, i może być drobny problem z wpasowaniem większej ilości luda. Ale jakbyście dali znać - kto, kiedy i czy w ogóle, to można by coś pomyśleć.
Do wzięcia jest pół domku (górne pół z osobnym wejściem), spory taras (80 em kwadrat) i ogródek. Cztery pokoje (dwie dwójki i dwie czwórki), kuchnia i łazienka. Domek stoi we wsi, w górach, z ogrodu wychodzi się do lasu.

Taki jest mój wstępny pomysł, jaki są wasze?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26277
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Znam jedno takie miejsce... czyli dokąd na zlot, jeśli w ogóle?
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Czerwca 2007, 08:11:17 »
Ja moge choćby jutro, tyle że jam tu tylko 'nowy użytkownik'...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38474
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Znam jedno takie miejsce... czyli dokąd na zlot, jeśli w ogóle?
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Czerwca 2007, 08:58:08 »
Ja z definicji mogę tylko w tak zwanym sezonie, i tu jest problem... Jak stanę na głowie, to mogę załatwić jakieś zastępstwa, ale nie teraz  :-\ Do końca roku (szkolnego, na szczęście) jestem uwiązana jak chłop do roli.

Ale, ale, czy reszta towarzystwa to się wystraszyła tak jasno i wprost prowadzonego on-topicowego wątku?  ;D


(...)tyle że jam tu tylko 'nowy użytkownik'...

Karygodne niedopatrzenie... Zabrałabym sobie słoik dżemu, ale nie mam takiej opcji, może Stefan mnie wyręczy.
Komu jak komu, ale Bluesmanniakowi się bywalec należy jak kotu miętka  ;D
« Ostatnia zmiana: 08 Czerwca 2007, 09:33:02 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26277
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Znam jedno takie miejsce... czyli dokąd na zlot, jeśli w ogóle?
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Czerwca 2007, 09:43:31 »
No co tez ty wyprawiasz  :o Jeszcze jakąś aferę korupcyjną wywołamy i podatnicy na kolejną komisję będą musieli wyłozyć trochę grosza !? Mam już nawet słoik dżemu (oczywista nie wiadomo od kogo i za co  :) ) i to (z chlebem) w zupełności mi wystarcza.
Ja tylko chciałem zuważyć, że tu przecież mój staż króciutki i nie mnie o zlotach radzić. Zresztą nie wiem, czy mnie Maryla (moja, nie mylić z Maryla P.) puści na spotkanie z taką nieobliczalną bandą, w dodatku gdzieś nie wiadomo gdzie  :-\  Chyba że też się wybierze, bo góry uwielbia a Rodzinkę nasłuchujemy wspólnie z przyjemnością od lat  8)

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38474
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Znam jedno takie miejsce... czyli dokąd na zlot, jeśli w ogóle?
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Czerwca 2007, 09:50:25 »
Tylko żeby nie przeżyła zbytniego szoku... Radzę ją najpierw oswajać łagodnie, on-line...

A co do korupcji... Kto by się przejmował kolejnym skorumpowanym nauczycielem. Od dawna wiadomo, że wszyscy bierzemy... Ja bym się nawet chciała rozliczyć uczciwie z fiskusem, ale gdzie mam w PIT-cie wpisać "czekoladki Merci, szt. 1" albo "róża, szt. 5, z przybraniem i wstążeczką"?  ???
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.