Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Kategoria ogólna => Wątki i wiadomości starego forum => Wątek zaczęty przez: rewers pedadoga w 10 Października 2009, 20:21:27
-
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=996.0;attach=737)
-
Dwa kilo kiełbasy?!
-
I to w czasach, kiedy o wsi można było powiedzieć robotniczo-chłopska?!
Aż dwa kilo?
To już prędzej uwierzę w te 500 półlitrówek.
-
Dlaczego "pośredni" udział dziewczyn? Zresztą ta relacja niewiele różni się od tej, którą napisano by dzisiaj... Po prostu Polska (a czy Rzeczpospolita, czy Ludowa, to już dla tej notki sprawa drugorzędna).
-
Ja jestem pod wrażeniem głębokiego humanitaryzmu tych, którzy porachunki rozwiązują pustymi butelkami...
A tak w ogóle to nieustająca jest zagadka: co jest na awersie, że się akurat takie kawałki uchowały.
A ciąg dalszy... nastąpi:
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=996.0;attach=739)
-
To JKM do Polityki pisywał? No pacz pan ;D
Do pomysła się nie odniosę, bo to nic nowego, typowy jak na tego pana. Jedynie potwierdza jego wysoce, hmm, oryginalne podejście do ekonomii.
Dlaczego "pośredni" udział dziewczyn?
Ekhmm... Jakby ci to wyjaśnić, Zygfryd... No, teges...
A zresztą, niech cię starsi koledzy uświadamiają ::)
-
To JKM do Polityki pisywał? No pacz pan ;D
JKM?
Jacek Korczak Mleczko?
On pisywał w Sportowcu!
-
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=996.0;attach=743)
-
odwróć
-
odwróć
(http://szczutek.pl/images/rp/Chleb.jpg)
Proszę bardzo. Że nie wiedziałem, o jakie odwrócenie może chodzić, to odwróciłem i obrazek i kolory. O.
-
odwróć
Proszę bardzo. Że nie wiedziałem, o jakie odwrócenie może chodzić, to odwróciłem i obrazek i kolory. O.
Nie wykręcaj kota ogonem!
Jednak, wbrew zapowiedziom, wrócę jeszcze do światłego pomysłu JKM w sprawie opłat za komunikację. Ten pan ma rację! W życiu się nie spodziewałam, że coś takiego powiem...
No bo to elementarne, nie? Pospiesznym jedzie się krócej, zużywa się więc mniej benzynki, więc powinno być taniej. A jakość oferowanych usług? Nie no, proszę... Przecież pospiech zatrzymuje się na mniejszej liczbie przystanków, każden jeden zwykły kaszlak ma z automatu bogatszą ofertę ;D
Zdecydowanie, więcej takich pomysłów, panie Januszu, prosimy!
-
No bo to elementarne, nie? Pospiesznym jedzie się krócej, zużywa się więc mniej benzynki, więc powinno być taniej.
A nic właśnie! Żeby jechać krócej, to zużywa się więcej benzynki - każdy kierowcabombowca ci to powie :)
No chyba, że pojedziemy na skróty ;D
-
Dupa!
Już ja wiem, co mówię. Jak leciałam do Irlandii (3 godziny) to zapłaciłam za bilet mniej niż za pociąg do Kudowy (circa 10 godzin, w porywach do piętnastu). Musi co samolot mniej paliwa zużył, że o ilości przystanków nie wspomnę.
I co mi pan zrobisz? ;D
-
Się tworzy wir, który wciąga benzynkę.
A samolot to chyba na ropę był.
-
Dupa!
Już ja wiem, co mówię. Jak leciałam do Irlandii (3 godziny) to zapłaciłam za bilet mniej niż za pociąg do Kudowy (circa 10 godzin, w porywach do piętnastu). Musi co samolot mniej paliwa zużył, że o ilości przystanków nie wspomnę.
I co mi pan zrobisz? ;D
Gdyby ten samolot leciał po torach kolejowych to moglibyśmy porównywać ;D
A tak to tylko powiem, że ceny były na pewno promocyjno-dumpingowe i że zbankrutują w najbliższym możliwym okresie rozliczeniowym S:)
-
A tak to tylko powiem, że ceny były na pewno promocyjno-dumpingowe i że zbankrutują w najbliższym możliwym okresie rozliczeniowym S:)
A wcale że nie zbankrutują.
Już zbankrutowali ;D
-
A tak to tylko powiem, że ceny były na pewno promocyjno-dumpingowe i że zbankrutują w najbliższym możliwym okresie rozliczeniowym S:)
A wcale że nie zbankrutują.
Już zbankrutowali ;D
Się powtórzę, ale mi się spodobało - Time is money.
A znajomośc language to podstawa.
Ale znajość Grzecha to podstawa jeszcze większa.
Bredzę, ale to ze śniegu
-
Każdy powinien znać jakiegoś Grzegorza. Zwłaszcza każdy fan Rodziny Poszepszyńskich. Ale żeby od razu przechodzić na per Grzechu?
-
Dzieje grzechu?
(to zagadka)
-
I cóż ten Grzechu dzieje? Pewnie jakieś wdzianko dla Maryli :D
-
Dupa!
Już ja wiem, co mówię. Jak leciałam do Irlandii (3 godziny) to zapłaciłam za bilet mniej niż za pociąg do Kudowy (circa 10 godzin, w porywach do piętnastu). Musi co samolot mniej paliwa zużył, że o ilości przystanków nie wspomnę.
I co mi pan zrobisz? ;D
Chyba dupa z tą dupą! Przecież to co opisałaś potwierdza słowa Bluesmanniaka: na dłuższej (choć przejechanej szybciej) trasie - do Irlandii samolot spalił mniej niż na krótszej trasie - do Kudowy pociąg. Logiczne więc jest, że zapłaciłaś mniej. Firma zaś zbankrutowała, bo najprawdopodobniej woziła także na krótszych trasach, zamiast np. do USA?
-
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=996.0;attach=745)
-
Nie wiem czemu przeczytałem "szerokiemu zgonu inżynierów..." ??? >*.*< >*.*<
-
Nie wiem czemu przeczytałem "szerokiemu zgonu inżynierów..." ??? >*.*< >*.*<
Aaaa... nie wiem czemu tak przeczytałeś... Zadymka śnieżna? Syndrom odstawienia? A może stare przyzwyczajenie do szukania w prasie z tamtego okresu tego, co jest między wierszami, a ne wprost...
-
A może stare przyzwyczajenie do szukania w prasie z tamtego okresu tego, co jest między wierszami, a ne wprost...
Taaak, okres paleozoiku nie był najlepszy dla prasy, oj nie był. I to nie tylko ze względu na brak czytelników. ;D
-
A może stare przyzwyczajenie do szukania w prasie z tamtego okresu tego, co jest między wierszami, a ne wprost...
Taaak, okres paleozoiku nie był najlepszy dla prasy, oj nie był. I to nie tylko ze względu na brak czytelników. ;D
No tak, skóry dinazaurów były za grube...
-
A może stare przyzwyczajenie do szukania w prasie z tamtego okresu tego, co jest między wierszami, a ne wprost...
Taaak, okres paleozoiku nie był najlepszy dla prasy, oj nie był. I to nie tylko ze względu na brak czytelników. ;D
No tak, skóry dinazaurów były za grube...
A szkła za cienkie. Jakkolwiek wydawałoby się to niewiarygodne, dinozaury aż do swojego wielkogatunkowego wymarcia nie opracowały skutecznej metody produkcji szkieł...
-
Kurczę genialny jest ten tekst. Zwłaszcza nawiązanie do mądrości starożytnych - "Polityka" wraz z czytelnikami to była jednak zawsze liberalna gazeta w naszym najweselszym w całym obozie baraku; dyć aż się prosi by uzyć tu jakiegoś zgrabnego cytatu z klasyka...
Swoją drogą ci starożytni... Już widzę jak w 1453 ogląda cesarz Konstantyn miecz i mówi kwaśno: "No i jak my mamy obronić Konstantynopol, skoro bazę elementową mamy z czasów wojen z Kartaginą"? :)
-
Swoją drogą ci starożytni... Już widzę jak w 1453 ogląda cesarz Konstantyn miecz i mówi kwaśno: "No i jak my mamy obronić Konstantynopol, skoro bazę elementową mamy z czasów wojen z Kartaginą"? :)
Zwłaszcza armaty i mury obronne. ;D