Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Kategoria ogólna => Imprezy, spotkania zloty => Wątek zaczęty przez: ZnAK pedadoga w 04 Stycznia 2009, 20:27:30
-
W Skierniewicach (a więc dla wszystkich blisko, podobnie jak do Gródka i Warszawy) 6go, 7go i 8go lutego odbędzie się (najprawdopodobniej, dlatego trzeba unikać katastrof (ja będę unikał kolejowych) generujących żałoby narodowe, przez które taki na przykład zeszłoroczna impreza była krótsza) Zimowa Akcja Kabaretowa czyli turniej, na którym można spotkać ciekawych ludzi (nie będę przedstawiał tych sylwetek):
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=393)
A nawet z nimi porozmawiać czy to prywatnie, czy to na mikrokonferencji prasowej (tu należałoby zremobilizować redakcję Oczywizdości, zrobić firmowy mikrofon, a nawet notes i może porwać się na wydanie kolejnych jednodniówek).
Można też postraszyć:
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=395)
Ale co ja tu Was będę straszył, poczytacie i pooglądacie sobie tu:
http://www.zak.info.pl (http://www.zak.info.pl)
Poza tym co już jest w aktualnościach, wiemy (ćśśś), że w piątek odbędzie się wieczór dla tych, którym gorzej poszło na kolaudacji, za to będzie on prowadzony przez Hrabich. W sobotę odbędzie się konkurs właściwy, a w niedzielę koncert laureatów (ich wybór należy również do nas) i gwiazd (ADIN i Hrabi - nie wiadomo jeszcze z jakim programem ale... może nowym :) )
Myślę, że to niezła okazja, żeby się spotkać (i to nie tylko z sobą nawzajem)
cdn
-
Duch dał nam znak. Czy powinnismy za nim iść?
Sam się boję pozytywnej odpowiedzi...
Znowu się spotkamy, a potem się zacznie... Katastrofa jest nieunikniona, jak ostatnio na Placu na Rozdrożu, w pewnym teatrze, w pewnym wynajętym mieszkaniu (i tak Starówka warszawska nadaje się do remontu), w pewnym wagonie metra, że o pewnym Realu nie wspomnę.
Chyba należy dodać, że nic, co się działo do tej pory na Zak-u nie mogło się odbyć bez, jak zwykle niezwykłej, obecności Rodziny zastępczej Rodziny Poszepszyńskich, która stawiła się - o dziwo - i ciałem i Duchem.
(http://www.zak.info.pl/male/12.JPG)
-
No!
I to jest bardzo dobry pomysł!
Ale kto zajmie się organizacją?
Logistyka, napoje zimne i gorące, wejście za kulisy bez biletów...
Duch się podejmuje?
A w ogóle to gdzie są te Skierniewice?
W centralnej Polsce?
-
wejście za kulisy bez biletów...
To już zdaje się mamy opanowane ;D
-
wejście za kulisy bez biletów...
To już zdaje się mamy opanowane ;D
Tak, w sprawie rodzinnej... 0:)
-
Logistyka
Skromna baza noclegowa Skierniewic będzie w te dni tradycyjnie mocno obciążona przez gości festiwalu, a Koluszki przez Bombardierowców. Pozostaje więc Warszawa w formie podobnej jak ostatnio, tyle, ze bliżej jakiegoś dworca, ewentualnie Łódź Fabryczna. Należy tylko pamiętać, że niektóre pociągi nie zatrzymują się w Skierniewicach, a mężowie niektórych pań to by nie skoczyli i... unieść się ambicją. Ja ostatniej posługi karawanem nie zapewnię bo to jest pojazd sezonowy, w tej chwili zagrzebany pod górą śniegu (grzebał nieraz karawan z rana, pogrzebali i karawana)
napoje zimne i gorące,
Pan masz drobnomieszczańskie nawyki. Pan byś chciał mieć zimne napoje osobno, ciepłe osobno, kafelki... Otóż chamstwo! Poszepszyńscy piją z jednej szklanki!
wejście za kulisy bez biletów...
Tam prawie nie ma za co wchodzić. Wszystko pomieszane (szczególnie w dni konkursowe, koncert laureatów od roku jest już mniej kameralny)
Duch się podejmuje?
Duchów nie ma. Wydaje Wam się (gazetkę)
-
@ wchodzenie za kulisy
Największym problemem jest znalezienie wyżej wymienionych kulisów. Zwłaszcza, ze kulisi z definicji raczej zabiegani są i w miejscu toto nie usiedzi.
@ logistyka
Pytanie, czy i jak bardzo jest to całonocna impreza? Bo jeśli całonocna, to o noclegi nie ma się co zaprzątać. Jeśli nie, to jak przytulny jest dworzec w Skierniewicach? Z zewnątrz na oko solidny i świeżo, skądinąd, odremontowany budynek, trochę szkoda do niego wpuszczać dzikie poszepszyńskie hordy... Domniemywam, że Pedadog jak zwykle weźmie zamach i wytraci, miejscowi (z podskierniewickiej wsi Warszawa i okolic), też nie będą mieli problemu dzięki kolei warszawsko-wiedeńskiej, o Zygfryda nie ma się co martwić, i tak nie przyjedzie... A co z resztą? W moich skromnych progach mogę przenocować ze dwie osoby na gościnnej kanapie i może jeszcze ze dwie pod stołem na własnych karimatach.
Ale pewnie niepotrzebnie się turbuję, Cezarian na pewno ma już na oku jakiś przytulny apartament...
-
Co do kulisów, to Hrabi na wszelki wypadek wożą wszędzie ze sobą swoje więc spokojna głowa.
Co do imprez całonocnych, to organizatorzy mają zapewnione takowe 3, gwiazdy i uczestnicy finału - najprawdopodobniej jedną, a publiczność - zero. Wszystko zależy od tego, do której grupy się załapiemy ;)
Co do Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej to faktycznie zapewnia nam niezły transport między podkoluszkowskimi wioskami ale dworzec w Skierniewicach, w związku z tym, że jest odremontowany, to nocą jest zamknięty...
www.kalkomania.blox.pl (http://www.kalkomania.blox.pl)
-
Znamy już mniej więcej program ZAK'a:
Dzień I (piątek) godz. 18.00
Sala Kameralna Młodzieżowego Centrum Kultury w Skierniewicach.
Wprowadzenie do ZAKa.
Otwarcie klubu festiwalowego z galerią wspomnień.
Wieczór kabaretowy:
- Kabaret Inny, To jest nowy kabaret Mateusza Frąca, dyrektora festiwalu... tyle...
- Grupa „Comedy Company”.
Miały być jeszcze dogrywki ale jak nie urok to... żałoba...
Rok temu zgłosiło się sporo kabaretów reprezentujących odpowiedni poziom ale "wieczór ostatniej szasny" musiał być odwołany. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o Casę. Tym razem żałoba najwyraźniej wśród kabaretów...
CENA BILETU: 2 zł (do nabycia przed występami).
Dzień II (sobota) godz. 17.00
Sala Kameralna Młodzieżowego Centrum Kultury w Skierniewicach.
Ogólnopolski Przegląd Kabaretów.
Wystąpią kabarety:
- Stado Umtata – Warszawa,
- Klakier – Ostrów Wielkopolski,
- Czołówka Piekła – Poznań,
- Nołnejm – Rybnik,
- Śmigłowce – Słupsk,
- PUK – Kraków.
...oprócz jednego z nich. Nie wiem którego, mam nadzieję, że nie zabraknie zeszłorocznego zwycięzcy, Stada Umtata.
2. Spotkanie autorskie i konferencja prasowa z członkami jury.
Skład jeszcze nieznany
CENA BILETU: 10 zł (do nabycia przed występami).
Dzień III (niedziela) godz. 18.00
Sala Widowiskowa Miejskiego Ośrodka Kultury - kino POLONEZ.
Wieczór Gwiazd.
Laureaci przeglądu ZAK 2009
oraz
- kabaret ADIN
- kabaret HRABI. jednak z programem "Kobieta i Mężczyzna" najprawdopodobniej.
Prowadzenie: Joanna Kołaczkowska i Dariusz Kamys.
CENA BILETU: 35 zł (do nabycia w kasie kina od dnia 26 stycznia 2009 r.).
Zainteresowanie bywa spore więc proszę o informacje, komu i ile rezerwować
-
Służby szpiegowske donoszą:
- jednak stawią się wszystkie zapowiedziane kabarety najprawdopodobniej...
- Aśka K. nadawała dziś do AR ze szpitala (już wszystko OK) i potwierdziła, że będzie!
A jak tam plany szanownej braci? Bo dowiedzenie się tego przekracza możliwości wywiadu...
Hmmm - siła przewodnia w postaci Bruxy wróciła więc są szanse na mobilizację (o ile się wygrzebie z nawarstwionych i spiętrzonych przez 2 tygodni postów...)
Nie zazdroszczę wcale szpiegom, nie nadaję się do tego! O!
-
Mój mąż by skoczył... ;D
To ja pewnie też. Na całość raczej nie, ale na niedzielę owszem. Mam nadzieję, że w stronę powrotną jakiś pociąg zatrzyma się w Skierniewicach...
Gofrownicę brać? :D
-
Mój mąż by skoczył... ;D
To ja pewnie też. Na całość raczej nie, ale na niedzielę owszem. Mam nadzieję, że w stronę powrotną jakiś pociąg zatrzyma się w Skierniewicach...
Gofrownicę brać? :D
Ja z przykrością informuję, że nie pojawię się. TEN akurat weekend muszę być na miejscu.
-
Ja z przykrością informuję, że nie pojawię się. TEN akurat weekend muszę być na miejscu.
Ten to umie zachęcić...
Ja się pojawię na jakimś bardziej zorganizowanym zjeździe.
Jakoś tak zima na mnie wpływa podle.
A odnośnie ablacji to ja coś wiem na ten temat (zresztą nie tylko ja).
Ale fakt, Joanna może się wykurować...
Zapytajcie ją (ode mnie) kiedy wydadzą Zieloną Gęś na DVD.
Zresztą jak padnie to pytanie to ona będzie wiedziała że to ode mnie :)
-
Zapytajcie ją (ode mnie) kiedy wydadzą Zieloną Gęś na DVD.
Zresztą jak padnie to pytanie to ona będzie wiedziała że to ode mnie :)
To może nie zadawać jej tego pytania? Jeszcze nam Aśka padnie, jak padnie to pytanie, a przecież nie o takie padanie nam chodzi 01
-
Zapytajcie ją (ode mnie) kiedy wydadzą Zieloną Gęś na DVD.
Zresztą jak padnie to pytanie to ona będzie wiedziała że to ode mnie :)
Już raz się kompromitowałem próbując znaleźć z A.K. wspólny mianownik w postaci znajomości niejakiego Stefana... i nic...
Więc w zasadzie: czemu nie?
Gofrownicę brać? :D
Ja niedawno zakupiłem nową gofrownicę... tzn jeszcze starszą, niemiecką, z regulacją HELL.1.2.3.4.5.DUNKEL >:D
-
Oszsz... Dunkelwetter!!! >:D
To gofrownicy nie brać. A bilety skąd wziąć? Da się gdzieś w sieci zarezerwować czy jechać w dunkel?
-
A bilety skąd wziąć? Da się gdzieś w sieci zarezerwować czy jechać w dunkel?
Już zarezerwowane w sieci... powiązań... towarzyskich.
-
Ha! Strach się was bać, Pedadog :o wszędzie wtyczki macie...
Tedy kolejny mikrozlocik się kroi 01
-
No i co jest? Jakaś relacja?
-
Jak nasza delegacja wróci z tej imprezy 01 to może co będzie. Bo jeszcze od niedzieli nic od Pedadoga nie słyszałam... Musi, hucznie było. Może do tej pory strzemiennego piją...
-
Jak nasza delegacja wróci z tej imprezy 01 to może co będzie. Bo jeszcze od niedzieli nic od Pedadoga nie słyszałam... Musi, hucznie było. Może do tej pory strzemiennego piją...
A kto w naszej delegacji był?
-
Jak nasza delegacja wróci z tej imprezy 01 to może co będzie. Bo jeszcze od niedzieli nic od Pedadoga nie słyszałam... Musi, hucznie było. Może do tej pory strzemiennego piją...
A kto w naszej delegacji był?
Ja...
...nie.
-
Jak nasza delegacja wróci z tej imprezy 01 to może co będzie. Bo jeszcze od niedzieli nic od Pedadoga nie słyszałam... Musi, hucznie było. Może do tej pory strzemiennego piją...
A kto w naszej delegacji był?
Ja...
...nie.
Milcz....
prostaku...
-
Na sto procent to był Pedadog i jego wierna gofrownica. ;D
-
Jak nasza delegacja wróci z tej imprezy 01 to może co będzie. Bo jeszcze od niedzieli nic od Pedadoga nie słyszałam... Musi, hucznie było. Może do tej pory strzemiennego piją...
A kto w naszej delegacji był?
Ja...
...nie.
Milcz....
prostaku...
Zamilkł...
-
Milcz....prostaku...
Zamilkł...
No i żeś Stefan narobił?No co?
-
Opóźnienie może się zwiększyć lub zmniejszyć.
Ale tak to bywa jak się reprezentuje forum na zlocie na 2,5 zmiany (byłoby na 3 gdyby nie wspomniane już nieocenione wsparcie mentalne :) ) A zlot forum jako taki się odbył i odbił (echem) więc pozycja wątku w dziale się obroniła :) )
A co do Stefka, to jakby był na zlocie to by nie musiał tyle teraz kombinować i niedowiarkować :P
Relacja foto już prawie gotowa i powinna się tu znaleźć w niedzielę o ile forum będzie hulało...
-
A pozdrowiłeś Qlpę? i Agatę? (z Umtata)?
Od Stefana?
Pewnie nie...
-
A pozdrowiłeś Qlpę? i Agatę? (z Umtata)?
Od Stefana?
Pewnie nie...
A przekazałeś do pozdrowienia? Chociaż pocztówkę do ducha w tej sprawie wysłałeś?
Pewnie nie...
-
Lepiej późno niż wcale, a cierpliwość to piękna cech i należy ją pielęgnować. Ale nie ma co narzekać - w poniedziałek i wtorek w AR było bardzo ZAKowo, a i na stronie pojawiło się to i owo.
Tak w ogóle to na początku miało być zdjęcie jednego z socrealistycznych fresków ze Skierniewickiego dworca, traktującego o tym jak to kultura i sztuka są czymś tam między narodami... Ale nie ma...
To może do rzeczy bo gubię wątek i pewnie go znajdę w następnym poście...
-
Ja wiem, co chciałem napisać, tylko się nie mogę skupić, gdyż przed zakiem byłem przesłuchiwany przy pomocy policyjnej, niekonserwowanej maszyny do pisania, a na dobiegniecie z dworca do domu, spakowanie się i dobiegnięcie na dworzec miałem 16min i dlatego wziąłem gofrownicę zamiast butów...
-
Piątek:
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=439)
"Comedy Company" czyli po angielsku, pod dowództwem Ukraińca. Generalnie - Don't boat yourself.
W wyniku awarii większość zapisu audio niedostępna...
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=441)
"Inny" - Nowonarodzony kabaret Mateusza Frąca, dyrektora festiwalu. Głupio byłoby, gdyby startował na ZAKu, dlatego startuje w eliminacjach do PAKi. Momentami za ostro, bez wymagań.
Jak było? -No wiesz, nie spodziwewałem się...
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=443)
Połowa (jednoosobowa) kabaretu "Obiło się o uszy" oraz bard pełną gębą zgarnięty z ulicy do akompaniamentu, w czasie gdy... maestro grał na klawiaturze "Gadu-gadu nocą". Świetny utwór, fajne pomysły na to, co można jeszcze nowego (wbrew pozorom) zrobić z gitarą i przy gitarze :)
-
Sobota:
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=445)
Nagrody rewanżują się na parapecie...
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=459)
Agata: Ten tu ciągle przyłazi i pozdrawia nas od jakiegoś Stefana...
Qlpa: Ja Cię błagam, ja naprawdę nie pamiętam żadnego Stefana!
W niedzielę rano Qlpa jeszcze bardziej nie pamiętał Stefana i nie tylko...
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=461)
-To jest napad!
-Bank to następne drzwi, to Ty, Michał?
I ledwo wybiła 17:00, a pojawiła się przemoc na scenie. S:)
Kabaret "Klakier". Moim zdaniem spójnie ale średnio, zdaniem jury: wyróznienie w postaci skrzynki gruszek za oryginalny pomysł na program, sprawną i śmieszną jego realizację.
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=463)
-gdzie znajduje się trąbka Eustachiusza?
-w uchuu, w uchuu
-a z czego robi się poduszki?
-z puchuu, z puchuu
Czyli kabaret PUK i wyjątkowo mniej przemocy, za to: Grand Prix za całokształt, śmiechotwórstwo i wysoki poziom artystyczny, indywidualną nagrodę dla Tomka Biskupa za wykreowanie pięciu, skrajnie róznych i śmiesznych kreacji kabaretowych i nagroda publiczności (grucha)
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=465)
Kabaret "Czołówka Piekła" czyli... miałem dyżur w szatni...
A od jury: uznaniowa nagroda za pomysł i wkład naukowy w prezentacji Power Point.
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=467)
Jury knuje (Lech Mackiewicz, Tomek Jachimek, Mateusz Frąc)
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=469)
Po przerwie znów przemoc... czyli kabaret "Nołnejm"
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=471)
Mała awaria pozwoliła na promocję kabaretu radiowego...
Nagrodę Dziennikarzy "za wydarzenie festiwalowe" - Pietrucha 2009 - dostał kabaret Noł Nejm za "spontaniczny, antymedialny manifest w postaci zadymienia sceny oraz publiczności, co wykluczało oglądanie kabaretu, a zmusiło publikę do wsłuchania się w tekst". oraz uznaniowa nagroda za zgrabne przeniesienie amerykańskich zwyczajów na polski grunt w skeczu "Cukierek albo psikus" od Tomka Jachimka
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=473)
Co można wynieść z pracy. Ci panowie fakrycznie musieli słuchać radia i instruktaży Grzegorza P.
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=475)
I znów krew czyli stado Umtata...
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=477)
James Bond i... mama Jamesa Bonda
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=479)
Groźby pomogły:
Wyróżnienie w postaci skrzynki jabłek dla kabaretu Stado Umtata za śmieszną i konsekwentną spójność stylistyczną, Nagroda za nalepszy skecz - Ogryzek 2009 - dla kabaretu Stado Umtata ze szczególnym wyróżnieniem Agaty Biłas za histerycznie śmieszną kreację płatnej morderczyni.
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=481)
Terror c.d. - kabater "Śmigłowce"
nagroda uznaniowa za abstrakcyjny humor uciekającej brody Hemingway`a i skecz u lekarza od Lecha Mackiewicza (czyli zdjęcie po raz kolejny zupełnie nie na temat - od tego forumowicz ma wyobraźnię...
-
Niedziela:
Po mini-zlocie zastępczej rodziny Poszepszyńskich, z konferencją i telekonferencją w miejscu zupełnie do tego nieprzeznaczonym ;) Pora było wrócić do roli szpiega:
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=483)
... i dowiedzieć się kto gra w finale.
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=485)
I obejrzeć występy kilku kabaretów jednocześnie
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=487)
Aśka już w pełni sił, próby nowej piosenki rozpędzającej (publiczność do domu)
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=489)
ADIN... i nie było tylko spokojna, tylko spokojna... zagotowali się raz na amen...
I trzask prask i po wszystkim... Może będzie za rok, a może nie ale na pewno nie tak. Wielkie dzięki za wsparcie mentalne przed :) i cierpliwość po (na ZAKu się mało śpi więc potrzebowałem trochę na regenerację i porządki). Zruty audio już niebawem. A wideo... :P No chyba, że się dogadamy na wizji...
-
Relacja z przedsmaku do niedoszłego mikrolociku:
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=844)
-
c.d.:
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=846)
-
(http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?action=dlattach;topic=764.0;attach=848)
a więcej na: www.zakfestiwal.pl (http://www.zakfestiwal.pl)
-
No, no Pedadog jak zwykle przygotował spójna artystycznie i bardzo prawdopodobną w treści relację z fikcyjnego spotkania krzewicieli kabaretowych praw autorskich.
Czy ktoś jeszcze z forum był na miejscu?