Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Przerażająca Tfurczość Własna => Podforumeczko Stefana Bolcmana - Re-reaktywacja => Wątek zaczęty przez: Stefan w 14 Lipca 2007, 18:59:51
-
W dawnych czasach nie używano takpowszechnie papieru toaletowego jak obecnie, bo był drogi i niepraktyczny.
Pewnego razu, na drugiej zmianie, pomocnik mistrza chciał wykonać fuchę. Niestety, majster co cenniejsze odczynniki trzymał w zamknięciu, więc praktyczny pomocnik zrobił papier z tego co było pod ręką.
Otrzymany produkt dostarczył do klienta.
Ten, po obejrzeniu towaru stwierdził tylko - schise paper.
Ten papier to do dupy się nadaje.
Bystry czeladnik opatentował produkt i zył długo i szczęśliwie.
PS
Do Polski papier toaletowy sprowadzono w 1989 roku
-
Do Polski papier toaletowy sprowadzono w 1989 roku
Z powodu błędów i wypaczeń tak zwanej władzy ludowej (a potem władzy pewnej Wrony w ciemnych okularach), pojedyncze rolki tego jakże cennego i niezbędnego do życia surowca pojawiały się nawet u nas przed 1989 rokiem.
Tubylcom służyły one jednak głównie do wyrobu rytualnych naszyjników, gdy tylko odpowiedni sznurek dane im było znaleźć.
(Młodzież trzeba o tym poinformować...).
-
pojedyncze rolki tego jakże cennego i niezbędnego do życia surowca pojawiały się nawet u nas przed 1989 rokiem.
Tubylcom służyły one jednak głównie do wyrobu rytualnych naszyjników, gdy tylko odpowiedni sznurek dane im było znaleźć.
(Młodzież trzeba o tym poinformować...).
A ja wiem, wiem widziałem "Nie lubię poniedziałku". ;D
Film poglądowy, niczym dokumentalny, doskonale oddaje to, czego nie mogłem przeżyć na własnej skórze...no naprawdę nie mogłem i nie żebym się migał.
-
Proszę zwinąć te pasy!
-
Papieru toaletowego nie było, bo był wykupywany ze wzgledu na sznurek. Ten sznurek świetnie nadawał sie do snopowiązałek. Co więcej, sznurek był jedynym za komuny produktem, do którego chronicznych braków władza ludowa się przyznawała notorycznie, dodając przy tym oczywiście, że w USA biją murzynów.
A sznurek do snopowiązałek był najprawdopodbniej wykorzystywany w toaletach. I i rulon się zamknął. ;D
-
Amerykanie to zrucali stonkę na nasz. I wszystko jasne (no...może nie wszystko).
-
Byzydury. Jestem świadkiem, że przynajmniej od 1985 papier był!
-
Byzydury. Jestem świadkiem, że przynajmniej od 1985 papier był!
Nie przyznawaj się na forum w zasadzie publicznym, iż miałaś dostęp do papieru toaletowego za komuny!!!
IPN już ma pewnie Ciebie na muszce, trzask prask i po wszystkim!
-
Taa, ciekawe, do jakich jeszcze papierów Tosia miała dostęp za komuny? A do jakich ma teraz? ???