Autor Wątek: Maciej Zembaty nie żyje...  (Przeczytany 55537 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #300 dnia: 10 Lutego 2012, 13:04:53 »
Gałczyński pisał już o tym w teatrzyku Pogrzeb zbrodniarza wojennego.
Były bisy...
Dajmy już spokój Jaruzelskiemu. Przecież chciał dobrze - jak Wielopolski.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #301 dnia: 20 Czerwca 2012, 17:56:26 »
Melduję się po wczorajszym mikrozlociku.

skład osobowy: Pedadog, Bruxa, Tosia, Sensei Tosi
miejsce: Powązki Wojskowe
cel: wizja lokalna, tradycyjna wymiana koszulek
catering: chleb litewski (można chleba kawałek?), kwas domowy

załączniki:







wnioski: ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #302 dnia: 20 Czerwca 2012, 18:12:32 »
Chwastoks?
I kto to "Sensei Tosi"?
Z drugiej strony skoro nie puszczają to nie ma z czego zrobić.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #303 dnia: 20 Czerwca 2012, 18:14:17 »
Najpierw pytania:
- Sensei?
- komu ta trawa obok rośnie?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #304 dnia: 20 Czerwca 2012, 18:25:30 »
Można mówić - Promotor, można mówić - Sensei.

Trawa rośnie sąsiadom.
The grass is always greener on the other fellow's grave.

No więc mnie się osobiście nie podoba ten widok.

Ale.

Z jednej strony - dla mnie no problemo zająć się utrzymaniem porządku na Maćkowej miejscówce, z przyczyn rodzinnych bywam na Powązkach Wojskowych dość regularnie. Jeden grób więcej do posprzątania nie zrobi mi różnicy. Mogę wypielić, wywalić śmieci, mogę nawet obsiać trawą, albo obsadzić bluszczem i pilnować, jak rośnie. Bluszcz ma tę przewagę nad trawą, że jest łatwiejszy do opanowania. I zimozielony jest.

Z drugiej strony - my jesteśmy tylko rodziną zastępczą. Więc. W zasadzie rodzina mniej zastępcza powinna się tym zająć. W zasadzie nie powinniśmy się wtranżalać bez pozwolenia. Chyba. Ale zaraz rok minie, a tam jest, co widać.

Sama nie wiem.

Sensei Tosi (bardzo sensowny facet, bajdełej) doradzał zainteresowanie organów prasowych.

Nie wiem.

Jakieś propozycje?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #305 dnia: 20 Czerwca 2012, 19:20:35 »

Jakieś propozycje?
Teraz już za późno, ale można było tę trawę na narodowy przenieść...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #306 dnia: 20 Czerwca 2012, 19:50:55 »
A to nam przyszło do głowy zupełnie przeciwnie :D
Znaczy to co z Narodowego zdejmą może tanio odstąpią?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #307 dnia: 20 Czerwca 2012, 19:53:03 »
W sumie holenderska dla Maćka, czemu nie?

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #308 dnia: 20 Czerwca 2012, 22:22:05 »
Smutne to... Tym bardziej, że w tych sprawach jestem prawie na bieżąco... I jakoś tak chyba silniej mnie rusza...
Coś w tych obawach Bruxy dotyczących wtranżalania się jest. Żeby "Rodzina" nie miała pretensji o np. "zniszczenie mienia". Ale na tym to się Cezarian zna...
Dobrym pomysłem jest chyba nadanie sprawy mediom. Tylko trzeba dobrze wybrać coby przez nadmierną sensację sprawy nie zepsuli...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #309 dnia: 20 Czerwca 2012, 23:13:36 »
Ja bym była za eskalacją negocjacji.
Najpierw grzecznie zapytać.
Dopiero potem poszczuć mediami.

Co do zniszczenia mienia - jak wyrwę chwasta to to już będzie zabór mienia?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #310 dnia: 21 Czerwca 2012, 06:50:08 »
No za wyrwanie chwasta niejeden poszedł siedzieć...
A media?
Media mają to w dupie.
Kto to <cenzura obyczajowa>/* jest Zembaty?
A, umarł?
To spadajcie, nie interesuje nas.







/*było napisane kurwa, ale kuło niektórych
« Ostatnia zmiana: 21 Czerwca 2012, 08:59:34 wysłana przez Stefan »

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #311 dnia: 21 Czerwca 2012, 08:07:42 »
   Stefciuś, gorycz jakowaś przez Ciebie przemawia od mediów doznana? Nie wiem, z którymi Ty się zadałeś, ale żeby nie znali Zembatego? Albo tak z kulturalności wyzuci byli, żeby używać "kurwa" bez uzasadnienia jakimś kontekstem dowcipu? Ale nie chodzi Ci o elektrownię, albo gazownię?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #312 dnia: 21 Czerwca 2012, 08:25:52 »
Znają czy nie znają, okazja, żeby opluć rodzinę nie dbającą o grób artysty może nie być im obojętna. I bynajmniej nie o artystę chodzi, tylko o telenowelową narrację, w sam raz do Faktu. Albo Stołecznej.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #313 dnia: 21 Czerwca 2012, 19:26:37 »
Prawo do grobu niewątpliwie funkcjonuje w prawie i ma się dobrze. Jednak prawo to nie wszystko. Może rodzina skazała po prostu Maćka na zapomnienie? Dużo tego było, więc nie wiadomo, kto się ma brać za grób, a może wśród buddystów to taka świecka tradycja?
A na poważnie, to sam nie wiem, na ile zajmowanie się rzeczonym grobem rzeczonego, a zwłaszcza robienie rozgłosu cokolwiek da? Nie wiem. Może wykorzystać deepa, który ma chyba kontakt z synem Maćka?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Maciej Zembaty nie żyje...
« Odpowiedź #314 dnia: 21 Czerwca 2012, 19:52:24 »
To na razie były luźne dywagacje, celem umilenia sobie czasu w oczekiwaniu na podjęcie merytorycznej dyskusji.

Mnie się ten stan grobu nie podoba, bo jestem starej daty i wpojono mi, że to nie uchodzi.
Uwiera mnie to.

Z drugiej strony - nie wiem, jakie są przyczyny tego stanu rzeczy i na ile jest on celowy, a na ile wynika z zaniedbania czy braku czasu.

Ja mam czas, sposobność, motywację i środki. Ale mam też wątpliwość.
Jak mi się wątpliwość skończy to zrobię tam happening z modnego ostatnio nurtu guerilla gardening, trudno, najwyżej mnie zamkną, mam nadzieję, że z dostępem do internetu ::)


Co do kontaktowania się z rodziną Maćka przez Deepa - a kto ma kontakt do Deepa, hę?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.