Kot Alik nie żyje Na szczęście kot Ali ma się dobrze.
0 użytkowników i 39 Gości przegląda ten wątek.
Ktoś chce Grzegorza czytającego Tuwima?
Nie mam czasu na poezyje, gdy proza życia mnie ugniata...
Nie ma?! Jak to nie ma? A ja?
Jest nas dwóch!
W bluesie poezji nie ma, tylko feeling
Co by tu napisać...
A poezja futbolu?
I to jest właśnie poezja.Pozostaje nam Fasiol...
Spoko, o karmi to możesz poezyjować i przed 22-gą