Inne utwory satyryczne > Inne
Spod prasy (lokalnej)
Bruxa:
Prasa lokalna cierpi na brak weny, więc dziś coś z zupełnie innej beczki dla odmiany. Z tablicy informacyjnej (korkowej) w tzw. bazie zabiegowej w szpitalu wojskowym w Kudowie:
INFORMACJE DLA ŻOŁNIERZY NA TURNUSIE REHABILITACYJNO-PROFILAKTYCZNYM
Dyżurka pielęgniarek czynna całą dobę ;D
Całą dobę? Żeby potem po tej profilaktyce rehabilitacja nie była potrzebna ::)
Cezarian:
Cieszy, że zawodostwo w armii już przynosi rezultaty i także w dyżurce pielęgniarek zatrudnione są same profesjonalistki. Nie trzeba chyba mówić, jak ważna jest dla wojskowych obecność profesjonalnego zespołu żeńskiego?
Bruxa:
Tym razem lokalnie centralnie, ale nadal militarnie. Stołeczna w klimacie filmów akcji donosi:
Ostatnie starcie z kebabami na Centralnym
a z ŻW możemy się dowiedzieć
Dworzec Centralny stał na bombie z kebaba
Taki śmierdzący kebab to broń biologiczna, czy chemiczna? Może objaśni nas kol. Stefan?
edit: w tym drugim tekście najbardziej mi się spodobała opowieść, jak to w czasie przebudowy Dworca Centralnego wykonawca natknął się na poziomie „-2” na dziką hurtownię mięsa do kebabów. Normalnie Lara Croft w dżungli zaginionych podziemi Dworca. Już widzę, jak przedziera się taki wykonawca z latarką i maczetą przez egipskie ciemności, z niewidocznego sklepienia woda kap... kap... WTEM!!! Dzika hurtownia! Normalnie, zupełnie dzika i nieoswojona! :o
Cezarian:
Stąd pewnie ten remont? Co na to saperzy?
Stefan:
kebab jest bronią turecką, orientalną znaczy.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej