Znaczy, przeczytałam tę kwiecistą łączkę prozy internetowej i zrozumiałam, że Księżyc spektakularnie zajdzie i wzejdzie jak co dzień?
Czemu Wielkie Zatrzymanie, to autor nie wyjaśnił w końcu, mam wrażenie, że sam bidok nie bardzo wiedział, ale kazali mu, to napisał, kwieciście, żeby się kilka reklam zmieściło.
Dobrze, że mu Wielka Obstrukcja nie wyszła.