Autor Wątek: O paczkomatach śwątecznie i codziennie  (Przeczytany 55543 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 28153
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: O paczkomatach śwątecznie i codziennie
« Odpowiedź #225 dnia: 16 Marca 2025, 20:37:56 »
Nie masz jakieś zbytecznej farby na strychu?
Farba by się znalazła ale trzeba jeszcze umieć coś namalować...

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 23826
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: O paczkomatach śwątecznie i codziennie
« Odpowiedź #226 dnia: 16 Marca 2025, 23:07:04 »
Picassa walnij.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 40947
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: O paczkomatach śwątecznie i codziennie
« Odpowiedź #227 dnia: 16 Marca 2025, 23:15:46 »
Mondriana.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.