Autor Wątek: Prymitywna Męska Rozrywka  (Przeczytany 22947 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #30 dnia: 11 Czerwca 2012, 16:36:23 »
Pasy cnoty to rzeczywiście prymitywna rozrywka świadcząca o tym, że mężczyźni nie są altruistami i nie chcą się dzielić kobietami z kolegami. Nie jest jednak tak źle, ba jest coraz lepiej, bo chętnie dzielą się z kolegami cudzymi kobietami.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #31 dnia: 11 Czerwca 2012, 18:16:09 »
A to mnie się przypomniało, z jednej fajnej, niedawno nabytej książki z dowcipami z międzywojnia:

Kolega do kolegi: - Oluś, zwariowałeś, żenić się chcesz a masz taką brzydką chorobę? Poczekaj aż się wyleczysz, bo tak to nas wszystkich narażasz...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #32 dnia: 11 Czerwca 2012, 22:21:20 »
To mi z kolei przypomniałaś opowieść o chłopaku tak lekkomyślnym, że podrywał dziewczynę w poczekalni przychodni wenerologicznej...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #33 dnia: 11 Czerwca 2012, 22:27:27 »
To się nazywa wymiana doświadczeń ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #34 dnia: 11 Czerwca 2012, 22:50:22 »
To się nazywa wymiana doświadczeń ;D
Tylko co NFZ na taką wymianę świadczeń?
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwca 2012, 23:00:10 wysłana przez Ali »
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #35 dnia: 11 Czerwca 2012, 23:07:59 »
Może się prywatnie leczą? Trawaj priwe?

To jeszcze raz w temacie, z tej samej książki.

- Muszę pana zmartwić, z badań wynika, że to nie katar, tylko syfilis.
- No w sumie racja, panie doktorze. Bo i skąd u mnie katar?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #36 dnia: 12 Czerwca 2012, 02:41:01 »
- Muszę pana zmartwić, z badań wynika, że to nie katar, tylko syfilis.
- No w sumie racja, panie doktorze. Bo i skąd u mnie katar?
Syfilis nosa?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #37 dnia: 15 Czerwca 2012, 18:57:49 »
Ekhm... Czy mogę zaniżyć poziom?



Bo tak mi przyszło do głowy, że to rozrywka, męska niewątpliwie, i taka raczej prymitywna, w zasaaadzie.

edit: piracką piosenkę mam na myśli, oczywiście
« Ostatnia zmiana: 15 Czerwca 2012, 19:31:55 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #38 dnia: 15 Czerwca 2012, 19:51:45 »
E tam, Gmail rządzi


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38535
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #39 dnia: 15 Czerwca 2012, 20:09:55 »
Mnie tak zapytuje, jak w mailu jest słowo "załączam". Na przykład w zdaniu: Załączam pozdrowienia. No bo jak to tak? Napisałam, że załączam, a żadnych załączników z pozdrowieniami system nie wykrył!  S:)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


droga pedadoga

  • Gość
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #40 dnia: 15 Czerwca 2012, 21:24:49 »
E tam, Gmail rządzi

No ładnie... Tak się zastanawiam czy pisać e-maile odręcznie i wysyłać zdjęcia, czy je nagrywać.

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #41 dnia: 15 Czerwca 2012, 21:48:26 »
Ekhm... Czy mogę zaniżyć poziom?

Zaniżaj, Kobieto. Jak całkiem upadniemy, to najwyżej będziemy najniżej.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #42 dnia: 16 Czerwca 2012, 00:00:49 »
Shantowo (szantowo) się porobiło. Kontynuujcie Plenek, kontynuujcie.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #43 dnia: 18 Czerwca 2012, 20:25:08 »
   PRZYNĘTA

   Nowojorczyk Jacob odwiedził przyjaciela - Jacka, mieszkającego pod Londynem. Wybrali się na długi spacer wzdłuż coraz bardziej oczyszczającej się Tamizy. Wspominając wspólne lata college’u, dowcipkowali ochoczo. Dostrzegli wtedy, że przez te kilka lat rozłąki jakby zarysowała się różnica pomiędzy ich sposobami patrzenia na rzeczywistość. Nie przejąwszy się tym, szli dalej, rozglądając się za kolejnymi pretekstami do żartów. Wtem natknęli się na samotną dziewczynę z wędką.
Jack - Całkiem ładna, słowo daję, jak na takie miejsce i tę porę roku.
Jacob - Cześć. A co tutaj chcesz złowić, w tym bajorze?
Dziewczyna - bo ja wiem? Może męża?
Jacob - Dlaczego, w takim razie, siedzisz na przynęcie?
Roześmieli się wszyscy, po czym panowie ruszyli dalej. Po minucie Jack zagadnął:
- Powiedz mi, skąd twoje przypuszczenie, że ona cierpi na robaki?

Stefan

  • Gość
Odp: Prymitywna Męska Rozrywka
« Odpowiedź #44 dnia: 18 Czerwca 2012, 21:25:14 »
  - Powiedz mi, skąd twoje przypuszczenie, że ona cierpi na robaki?
No właśnie?
Wszak nie każdy jest Grekiem?