Autor Wątek: Walentynki  (Przeczytany 7846 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

artd777

  • Gość
Walentynki
« dnia: 12 Lutego 2012, 23:17:07 »
Pierwsze...Naprawdę Samotne Walentynki...Ktoś Pocieszy...

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38486
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Lutego 2012, 23:28:20 »
Może rozpiszemy jakiś konkurs? Albo przetarg?
Stawiasz jakieś warunki wstępne?
Bo nie wiem, czy startować?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51905
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Lutego 2012, 23:32:29 »
Ja cię pocieszę. Walentynki, przynajmniej polskie, są dopiero w czerwcu, na znane od wieków święto Kupały. Może do tego czasu coś się pojawi?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Lutego 2012, 00:52:07 »
a ja tradycyjnie walę tynki z moją drugą 0,5
nie graj ze mną...

Stefan

  • Gość
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Lutego 2012, 06:15:11 »
Skasuje ev, skasuje ten wątek...

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38486
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Lutego 2012, 08:37:46 »
Stefan, ciebie też trzeba pocieszać?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


artd777

  • Gość
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Lutego 2012, 08:41:04 »
hm....wniosek jest bardo czytelny... Stefan nie lubi walentynek...a może boi się upubliczniać uczuć...a może też jest bardzo samotny...(bez urazy) 0=0

artd777

  • Gość
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Lutego 2012, 08:44:26 »
Swoja drogą...ciekawe że walentynki są tuż po trzynastym...może leczą ewentualnego pecha...

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38486
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Lutego 2012, 09:09:33 »
a może też jest bardzo samotny...

Jak kot, co chadza własnymi drogami ;D

Nie ukrywam, że bardziej kusi mnie wizja tego święta, które wypada w tm roku dwa dni po Walentynkach. Blikle też w tym sezonie olał importowaną imprezę i postawił na tradycję, już od zeszłego tygodnia na witrynie ma pączki, a nie serduszka. Jedyny róż to ten w nadzieniu ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Lutego 2012, 09:14:22 »
Blikle?
Ten brunet?
@All
Zdecydowanie nie lubię importowanych (na siłę) świąt. Zbijanie tynków (by być kulturalnym) to 250% komercha...
I co, jeden dzień (w przypadku kobiet - dwa) ma sprawić, że przez pozostałe można olewać ludzi?
@Samotość - każdy jest samotny na tym łez padole, a kto twierdzi inaczej to kłamie.
@Upublicznianie uczuć - każdy na tym forum Ci powie, że Stefan nie ma problemu z upublicznianiem uczuć. Że negatywne? Ale uczucia. S:) ;D
@Trzecia osoba - A bo mi tak wygodnie.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26285
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Lutego 2012, 09:18:55 »
Chrzanić te pro-zachodnie i pogańskie nowo-obyczaje! To wymysł i woda na młyn zgniłych kapitalistów, kolejny pomysł na wyciągnięcie pieniędzy z naszych portmonetek.
Kochajmy nasze koty cały rok a nawet dzień (przestępny) dłużej ,^,

Online Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38486
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Lutego 2012, 09:28:13 »
Hop hop hop, kursant Stefan! Chociaż podstawowy stosunek do służby wojs... wróć, do walentynek mam zbieżny ze stefanowym, to jednakowoż, jeśli ktoś ma potrzebę, aby tego jednego dnia powyrażać uczucia bardziej, to ja to mogę zrozumieć.
Dlatego zgłosiłam się do konkursu na pocieszyciela/cielkę. Razem z tym, co zostało z walizki Velkopopovickeho Kozla. Ktoś chce przebić tę ofertę? A może się przyłączyć?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26285
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Lutego 2012, 09:31:33 »
No niestety nie pomogę - moja walizka już dawno pusta. BTW, trzeba będzie latoś uzupełnić zapasy :)

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51905
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #13 dnia: 13 Lutego 2012, 09:32:23 »
Chrzanić te pro-zachodnie i pogańskie nowo-obyczaje! To wymysł i woda na młyn zgniłych kapitalistów, kolejny pomysł na wyciągnięcie pieniędzy z naszych portmonetek.
Kochajmy nasze koty cały rok a nawet dzień (przestępny) dłużej ,^,
Proszę! I w ten wysublimowany sposób Tony wyznał miłośc Stefkowi... ;) Nic co kocie nie jest nam obce, choć jak rozumiem, trudno liczyć na dalsze upublicznianie uczuć pozytywnych...? Może to i dobrze?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

artd777

  • Gość
Odp: Walentynki
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Lutego 2012, 09:48:04 »
Może to święto jest zaczerpnięte z kapitalizmu, co nie oznacza, że jest złe...prawdopodobnie chodzicie w jeans-owych spodniach...a one skąd???...A co do wydawanych pieniędzy...hmm prawdziwe i szczere uczucia są bezcenne i nie sztuką jest ustępowanie miejsca w autobusie tylko z okazji Dnia Kobiet (czyt. Święto Komunistyczne)...Każdy realnie myślący człowiek wie jak dysponować swoją gotówką i naprawdę do okazywania uczuć nie potrzebny jest darowany, często tandetny gadżet, lecz spontaniczne okazanie pamięci i uczuć na co dzień...Bruxa... Wieeeeelki Szacunek ;)