U nas straszliwa ciekawostka kancelaryjno-chirurgiczna. Nasz powszechnie szanowany i znany - już choćby z faktu dzielenia z Gonzem nazwiska - 28 letni kolega, miał operację kolana. Ponieważ teraz tyle osób umiera na stole operacyjnym, postanowił przed zabiegiem zapuścić brodę, żeby w razie zejścia wyglądało, że nie zmarła osoba młoda, a o wiele starsza, bo jego babcia mówi, że młodych tak szkoda.
I teraz tak się zastanawiam, czy już zacząć zapuszczać brodę przed moją operacją kostki w połowie stycznia?