Rodzina Poszepszyńskich > przemyślenia

Przerażające

<< < (42/42)

Bruxa:
Do wózków?

Cezarian:
Inwalidzkich i dziecięcych.

Bluesmanniak:
Może tu, przynajmniej odświeżę wątek?
Z miesiąc temu uległem presji i po 10 latach kupiłem sobie nowy telefon. Wiem, trudne do uwierzenia... No i te pare tygodni było nam całkiem miło aż tu nagle... aktualizacji do Androida 15! Okazało się, że to prawie jak wkroczenie Świętej Inkwizycji - wszystko z czym się zapoznałem, poustawiałem, zaprzyjaźniłem poprzestawiało mi dokładnie i wrednie.
I gdy wreszcie trochę ogarnąłem sytuację i chciałem telefon na noc wyłączyć to po naciśnięciu przycisku zasilania usłyszałem porażający dźwięk alarmu i komunikat: Zapytaj Gemini! Ki diabeł??? Komunikat dało się usunąć, więc jeszcze raz wyłączam telefon i znowu to samo!!!
Tym razem nie wytrzymałem i paszczowo mu wygarnąłem coś w stylu "nosz kuźwa!". I wtedy telefon przemówił ludzkim głosem i po polsku powiedział "Chyba jesteś zestresowany, weź głęboki oddech, zrelaksuj się..." i coś tam jeszcze ale z wrażenia nie zapamiętałem...
I po co mi to było?

Cezarian:
Ciekawe i przerażające. Przerażające wiadomo dlaczego, a ciekawe, bo u mnie w androidzie nic takiego się nie dzieje. Telefon ma ok. roku. Czyżby kwestia modelu?

Bruxa:
Może zapytaj tego ajaja jak go wyłączyć? Bo ja nie wiem, wypalałam gorącym żelazem u samych najgłębszych trzewi ustawień, starczy cokolwiek tknąć i zaraz wraca. I zamontowany jest, chyba celowo, pod podstawowym przyciskiem. Z tym, że mi nie ględzi. Bo mam na stałe ustawione na cicho, tylko wibracje. Może se co najwyżej bzzzz bzzzz bzzzz...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej