A dziś w Trójce...

[Stefan]

Głęboko się zastanawiałem nad kalendarzem (zapewne dlatego, że w pracy mam poblokowane).
Przyszłem (blisko miałem) do domu, spojrzałem że na pierwszej stronie jest pani dyrektor i mi przeszło.
Będzie jak znalazł na Upał Marcina Ciszewskiego.

[Bluesmanniak]

Ale że co? Wolisz brunetki?


A ta czarna z kotem to kto?

[Stefan]

A ta czarna z kotem to kto?

To Ryś, Michniewicz, Beata/*

[Bluesmanniak]

Jak to jest ryś, to ja jestem bizon

[Stefan]

Jak to jest ryś, to ja jestem bizon

Rysiek, tak ma kot na... się wabi tak.

[Bluesmanniak]

No coś takiego! Bruxa, ty też tak wabisz kota? Rysiek, rysiek, wystaw... a nie, to nie kota

[Bruxa]

Kota się wabi otwieraniem lodówki.
A Ryśka to nie wiem.

[Cezarian]

Kota się wabi otwieraniem lodówki.

Otwieramy lodówkę
Wyjmujemy mysz (może być z zamrażalnika).
Dajemy kotu, troszeczkę się z nim drocząc.
Kot czuje się spełniony zwabieniem.

[Bluesmanniak]

Tak, tak, a starsza pani i tak nie dopłynęła...

[Cezarian]

Tak, tak, a starsza pani i tak nie dopłynęła...

A kto to?

[Bluesmanniak]

Pani z konkursu dla trolli, co to wcześniej trzeba było słonia z lodówki wyjąć...

[Stefan]

Fajnie nawet to Carrantuohill popierdziela...
Tak włączyłem bez przekonania, a jednak...

[Stefan]

Jakby kogo to interesowało, to Stefan będzie w niedzielę między 9 a 11 w Trójce. Bliżej 10 i telefonicznie. Ale zawsze.
I uprasza się o redundancję dzisiejszej AR bo nie słuchałem. Wczorajszej też mogię odsłuchać początek.

[Bruxa]

Pieniążek na pamiątkę weź! Najlepiej parę, pomyśl o Rodzinie...

[Cezarian]

Zastanawiałem się, po co Stefek jedzie do Trójki,, skoro nic nie chce bliżej powiedzieć? Mela mnie oświeciła, po pieniądze! Popieram.