A dziś w Trójce...

[Bluesmanniak]

EKG=KGB   czyli znowu Aśka

[Cezarian]

Niewątpliwie działalnośc KGB ma istotny wpływ na EKG badanych...

[Stefan]

A dzis powiedzialo, ze Bruxa ma zniwa.
Sorki, zjadlo mi polskie znaki.
Ktos wie jak w chrome odzyskac?
ółżść - odzyskałem

[Bluesmanniak]

Ktos wie jak w chrome odzyskac?

A czemuś to ty taki chromy?

[Bruxa]

A dzis powiedzialo, ze Bruxa ma zniwa.

Mua?
Czy ja na snopowiązałkę wyglądam?
Chociaż, jak popatrzę na materiał z jakim pracuję... 

A w sam raz trafiłam na branżowy kawał.
Nauczyciel zbiera testy po klasówce i w jednym zauważa banknot studolarowy (to zgniłokapitalistyczny dowcip jest) z karteczką 1$ za 1 punkt.
Następnego dnia uczeń dostał swój oceniony test i 64$ reszty...

[Stefan]

A dzis powiedzialo, ze Bruxa ma zniwa.

Mua?
Czy ja na snopowiązałkę wyglądam?

no w sumie to dawno się nie widzieliśmy, może coś się zmieniło?
Chodziło  o korki podciagi na koniec roku

[Bruxa]

No domyslam sie. Czyli praca ze snopami, lagodnie powiedziawszy.
Ja sie raczej spejalizuje w dozynkach, za to za free. Znaczy w ramach etatu.

[Cezarian]

No domyslam sie. Czyli praca ze snopami, lagodnie powiedziawszy.
Ja sie raczej spejalizuje w dozynkach, za to za free. Znaczy w ramach etatu.

Czego to teraz od nauczycieli wymagają? Jak za wczesnej komuny?

[Bruxa]

Za komuny to były wykopki. I kampania buraczana.
Jak pomyślę, z jakim materiałem pracuję, to w zasadzie niewiele się zmieniło...

[Cezarian]

Za komuny to były wykopki. I kampania buraczana.
Jak pomyślę, z jakim materiałem pracuję, to w zasadzie niewiele się zmieniło...

A narzędzie do kopania?

[Ali]

Za komuny to były wykopki. I kampania buraczana.
Jak pomyślę, z jakim materiałem pracuję, to w zasadzie niewiele się zmieniło...

A narzędzie do kopania?

But, przepraszam, pantofelek nauczycielski?

[Bruxa]

Od razu tam but.
Przemocy nam stosować nie wolno, niestety. Przynajmniej fizycznej 
A kolega to niby nie wie, jak studenta wykopać z uczelni?

[Stefan]

Hop, hop, hop
student kop

[Ali]

Hop, hop, hop
student kop

A nie powinno być tak:

Z cyklu: Gry i zabawy taneczne
Adiunkci biorą się za ręce i tworzą kółko. W środku ustawia się zdezorientowanych jak zwykle profesorów (po pierwsze - wiek, po drugie - mogą zapomnieć na jakiej uczelni aktualnie są i jakie zajęcia mają prowadzić). Następnie adiunkci rozpoczynają taniec po obwodzie koła wesoło śpiewając i wymachując nogami na słowo "kop":
Hop, hop, hop!
Studenta kop!

A kolega to niby nie wie, jak studenta wykopać z uczelni?

A nie wiem, zawsze rękę wyciągam, którą oni z lubością gryzą...

Swoją drogą aż chce się powiedzieć: Śpieszmy się egzaminować studentów, tak szybko odchodzą... (szczególnie ci z I roku).

[Cezarian]

A kolega to niby nie wie, jak studenta wykopać z uczelni?

A nie wiem, zawsze rękę wyciągam, którą oni z lubością gryzą...

Swoją drogą aż chce się powiedzieć: Śpieszmy się egzaminować studentów, tak szybko odchodzą... (szczególnie ci z I roku).

A to mi się udało przynajmniej jednego nie tyle wykopać, co najprawdopodobniej zaznajomić z polską armią, wówczas jeszcze społeczną. Niemiłe to uczucie, ale jakże dyscyplinujące niezdyscyplinowanych...