A dziś w Trójce...

[Bluesmanniak]

Ale to jest strona patronite a nie grupa na FB?

[Cezarian]

Natomiast muszę powiedzieć, że czuję się (i chyba nie tylko ja) niedopieszczona informacyjnie. Od czasu do czasu wyskoczy jakiś diabełek z pudełka, znienacka rzucą jakiś lizak do polizania... Politykę informacyjną odbieram jako niespójną i niesystematyczną. I jakąś taką oschłą, mniej sympatyczną.
Brakuje im Patrycji.

Może taka jest strategia marketingowa?

[Bruxa]

Ale to jest strona patronite a nie grupa na FB?

Rety, jak w czwartej klasie na zdalnym...

Jak wejdziesz w tego posta to tam jest link do grupy dla patronów na Facebooku i instrukcja, jak się zapisać. Specjalnie się poświęciłam i wygrzebałam.
I nawet postąpiłam wedle instrukcji.
I na razie psińco.

[Bluesmanniak]

A to ja nie zauważyłem, zajrzę jeszcze raz...
Zajrzałem i... ślepy jestem czy co? Możesz po prostu podać adres do tej grupy?

A może to tylko patroni widzą? Ja nie jestem patronem...

[Bruxa]

A, to było trzeba tak od razu.
To jak chcesz wejść do zamkniętej patronackiej grupy?
Skoro ja jako patronka widzę tylko zamknięte drzwi?

Ale proszę bardzo https://www.facebook.com/groups/1222686438117318
Tylko obawiam się, że też pocałujesz klamkę.

[Bluesmanniak]

A czy ja mówiłem, że chcę wejść?!

[Cezarian]

A czy ja mówiłem, że chcę wejść?!

No właśnie, pan się zdecyduje, czy pan wchodzi, czy wychodzi?

[Bruxa]

A czy ja mówiłem, że chcę wejść?!

To co, tak pod drzwiami będziesz stać?

[Bluesmanniak]

A czy ja mówiłem, że chcę wejść?!

No właśnie, pan się zdecyduje, czy pan wchodzi, czy wychodzi?

Noż w morde - ja jestem zdecydowany tylko wy czytać ze zrozumieniem zapomnieli...

[Cezarian]

Jeszcze czego? W poniedziałek?

[Bruxa]

To po co ci ten adres? Na spacer tam pójdziesz?

[Bluesmanniak]

Po to:

Może byłabyś lepiej doinformowana gdybyś była na tamtejszej grupie patronów? O ile taka jest?

[Bruxa]

A, znaczy gdzie Tony nie może...

[Bluesmanniak]

Nie, chciałem tylko ci pomóc w potrzebie:

Natomiast muszę powiedzieć, że czuję się (i chyba nie tylko ja) niedopieszczona informacyjnie. Od czasu do czasu wyskoczy jakiś diabełek z pudełka, znienacka rzucą jakiś lizak do polizania...

[Bluesmanniak]

Stefan, ratuj...