Tak, jak Mela napisała, jesteśmy tu, na tym forum przez i dzięki Trójce. Więcej, w dużej mierze to jacy jesteśmy zawdzięczamy temu radiu. I, jak czytam, każda z naszych historii jest podobna.
Ja zacząłem się dzisiaj zastanawiać nad czymś innym. Co powstanie z tego chaosu, to znaczy w którym kierunku pójdzie Trójka. Nie mam tu na myśli taki, czy inny nacisk polityczny. Na naszych oczach, fakt, o kilka lat za szybko i w sposób rewolucyjny, a nie ewolucyjny, odeszli nasi redaktorzy, ludzie, którzy nas wychowali, ukształtowali. Ludzie, którzy potrafili nauczyć nas szacunku do słów i opowieści w ogóle, a nie do szafy z piosenkami. Co dalej? Jasne, że to dla nas, starych pryków, nigdy nie będzie tak samo. Tylko, czy znajdą się ich następcy? Czy pójdziemy (jeszcze raz powtarzam, odsuwam na bok politykę) śladem radia redaktorów, którzy mają coś do powiedzenia i będą to mogli robić, czy jednak w kierunku sformatowanego przekazu, w którym człowiek wypowiadający więcej niż kilka zdań będzie przeszkadzał?
A dyrekcja nie ma wątpliwości, "anonimowi" prowadzący LP3 niezgodnie z wynikami głosowania przestawili piosenki.
https://www.polskieradio.pl/9/29/Artykul/2512470,Oswiadczenie-DyrektoraRedaktora-Naczelnego-Programu-3-Polskiego-RadiaZa 20 tysięcy powiadacie? I tak co sobotę? Kawał grosza się z tego robi.