A dziś w Trójce...

[Stefan]

Usłyszałem Czubaszek i poszedłem na basen.
Znaczy wysiadłem z samochodu.
Bo byłem pod basenem.
Tak zawsze po 14 teraz sobie chodzę (bo przerwa pomiędzy szkołami jest).
Ale być może odsłucham.

[Bluesmanniak]

To jak odsłuchasz, to dawaj do szuflady, bo ja też w samochodzie i nie całe słyszałem, a dobrze się zapowiadało

[Stefan]

To jak odsłuchasz, to dawaj do szuflady, bo ja też w samochodzie i nie całe słyszałem, a dobrze się zapowiadało

A to ja z szuflady odsłucham...

[Bruxa]

A u mnie była przerwa w nadawaniu. Może akurat sołtysowa iglicę z pajaca do mycia zdjęła, czy cóś. Ale, żeby było śmieszniej, stareńki grundig odbierał, jak zza światów, ale odbierał. Wot, tiechnika.

A we wogle to ja poszukuję tego kawałka, w którym pani Kwiatkowska opowiadała o gościu, co szedł na Orlą Perć. Chciałabym sobie z Grzegorzem wakacje przypomnieć, bo tak jak ten pan na Orlą, to my w tym roku poszliśmy na Śnieżkę...

[Bluesmanniak]

A u mnie była przerwa w nadawaniu. Może akurat sołtysowa iglicę z pajaca do mycia zdjęła, czy cóś. Ale, żeby było śmieszniej, stareńki grundig odbierał, jak zza światów, ale odbierał. Wot, tiechnika.

Nic nie zrozumiałem, to się kupy nie trzyma, ale ty lepiej sprawdź, czy masz wodę w kranie, bo mówią że Aleje płyną i wyschną rury...

[Bruxa]

Ty, faktycznie 
Lece nabierać!

A właśnie się miałam dzisiaj w tamtym kierunku wybierać. To mówisz, że mam wziąć rower wodny?

edit: Rower, jak rower, ale ze dwa kanistry...

[Fasiol]

Jakby zabrakło to wiem że woda przyjechała do Piastowa, ul. Łukasińskiego (przy AWAKU os. Ogińskiego) i ul. Piłsudskiego 56.

[Cezarian]

Woda przyjechała hydrantem?

[Bruxa]

Cysterną, dziękować.
Widziałam, jak w tamtym kierunku procesja szla z garnkami.

Na parter na szczęście jeszcze dochodzi.

[Stefan]

W Ursusie też nie było...

[Bruxa]

Ale już jest. Znaczy w Piastowie jest, to można domniemywać.
Żółta, ale jest.

[Bluesmanniak]

Żółta? Pewnie z Chin, teraz wszystko z Chin...

[Stefan]

Albo ma wirusowe zapalenie W typu B

[Bruxa]

Albo puścili herbatę. I tak dobrze, zwykle po takich awariach leciało coś jak zupa pomidorowa.

[Bluesmanniak]

A próbowałaś? Może rozwodnione whisky...