Zaległości z wczoraj (w pendolino nadal nie ma internetu, chyba, że w składach zastępczych, a ja jechalam standardem):
"28 stycznia 1393 – Król Francji Karol VI Szalony omal nie zginął podczas balu na swym dworze, gdy ogień objął łatwopalne kostiumy satyrów z pierza i smoły, jakie oprócz niego założyło jeszcze pięć innych osób (cztery poniosły śmierć)."
Przynajmniej od razu wiadomo, że przydomek mu się wziął nie bez powodu.