Ewentualnie przyłóż łokciem o kant stołu.
Swoim łokciem, że uściślę.
Człowiek podobno może odczuwać jeden ból na raz, powinno ci ten krzyż odpuścić. Czasowo.
Potwierdzam.
Jak miałem atak kamicy nerkowej (nie polecam), to tylko wtedy mnie nie bolało w nerce, jak rzygałem. Bo wtedy bolało mnie wszystko.
Ech, to były czasy, człowiek przeżył 12 godzinny atak kamicy, a potem wstał i oglądnął premierowych Zmieników.
I szczerze tak kombinowałem, i się udało.