No jeszcze "Wszystko czerwone".
A scena polowania na dziki, podczas której (uwaga, spojler!)
Lesio zostaje upolowany przez dzika, należy do najbardziej epickich scen w polskiej literaturze, nie tylko łowieckiej
Mnie nie chodziło o "Lesia", tylko Lesia właśnie.
A czemu? Znasz ciekawsze przypadki z autopsji (forum nie licząc)?