A jam mam taki plan (bo się zmienił)
Do Kudowy dotrę w okolicach prawdopodobnie 16-17 (po powrocie ze skalnego miasta) i po rozlokowaniu się w Buenos Aires będę... wolny, bo obiado-kolacja w formie grilla mnie nie kręci.
I będę wolny do.. 8-9 rano(?) kiedy to nastąpi wyjazd na Pragie.