To chyba chodzi o te:
Papilio tempestae (Pratch.), kwantowy motyl burzowy. Na skrzydełkach można zauważyć wyraźny wzór fraktalny, który sprawia, że ich krawędzie, o całkowitej długości dążącej do nieskończoności, powodują nieprzewidywalne ruchy cząstek otaczającego powietrza.
A dalej to już wiadomo. Tornada, powodzie, klęska suszy, Hurghada...
A wszystko po to, żeby zaimponować samiczkom.
"Te, mała, widziałaś tegoroczną powódź w Bangladeszu? A na tamtego leszcza nawet nie patrz, jego stać najwyżej na zalanie garaży w Białymstoku..."