Ale czy aby bez konserwantów? Te choinki?
Tak pytam. Bo tymczasem pierwszy raz w życiu nie robię swojej Wigilii tylko dorzucam się do składkowej. I w kropce trochę jestem. Grzybowa tak, ale bez kluseczek. A ona na tych kluseczkach stoi, więc. Fasolowa, ale bez zasmażki. Hmmm... Makowiec owszem, ale żeby masa była bez skórki pomarańczowej (ale czemu?!?) i pewnie bez jajec. Karp smażony odpada, bo w panierce. A w ogóle to mięso, więc tego...
A w USSę sobie wsadźcie te wasze bezglutenowe wegańskie święta!
I szczęśliwego Nowego Roku.