Autor Wątek: Problemowy wątek I-szo komunijny.  (Przeczytany 24440 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 20993
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #60 dnia: 29 Czerwca 2011, 18:15:36 »
O proszę, a ja słyszałem że dell is OK.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Stefan

  • Gość
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #61 dnia: 29 Czerwca 2011, 19:18:36 »
O proszę, a ja słyszałem że dell is OK.
a karmi to piwo, co?

Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #62 dnia: 29 Czerwca 2011, 21:30:52 »
Nie ma właściwego wątku na tego posta to walę tu.
Proszę koleżeństwa,kto z Was trochę kumaty w laptopach?Może do mnie niedługo przyjechać takie cóś,jak widać za 2 tys zł.Nie proszę o jakieś szczegółowo-techniczne wywody.Wystarczy mi brać albo nie.
Dziękuję za uwagę.

http://www.dell.com/us/p/inspiron-17r-n7110/pd?oc=fncoy13&model_id=inspiron-17r-n7110
Za duży - nie wejdzie ani do plecaka ani do tornistra ;)

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #63 dnia: 29 Czerwca 2011, 22:12:05 »
O proszę, a ja słyszałem że dell is OK.
Potwierdzam, ale tylko pierwszokomunijny.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4983
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #64 dnia: 30 Czerwca 2011, 00:03:05 »
Zakupiona partia firmowych lapków DELL (coś ze 30 sztuk) - po kilku miesiącach problem praktycznie z każdym. No i problemy z serwisem. Tyle wiem.
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #65 dnia: 30 Czerwca 2011, 00:26:33 »
Mamy demobilowe DELLe w robocie, po jakimś banku. Jak dotąd no problemo. Ale to stacjonarne są, koło lapka pewnie nawet nie stały... ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #66 dnia: 30 Czerwca 2011, 06:06:55 »
Zakupiona partia firmowych lapków DELL (coś ze 30 sztuk) - po kilku miesiącach problem praktycznie z każdym. No i problemy z serwisem. Tyle wiem.
Potwierdzam
Ali - was też dopadło to szczęście?

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #67 dnia: 30 Czerwca 2011, 23:09:43 »
Zakupiona partia firmowych lapków DELL (coś ze 30 sztuk) - po kilku miesiącach problem praktycznie z każdym. No i problemy z serwisem. Tyle wiem.
Potwierdzam
Ali - was też dopadło to szczęście?
No dobrze, ale czy były kupowane w maju?
Mój chodzi od ok 1,5 roku, bez najmniejszych jednakże problemów.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4983
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #68 dnia: 30 Czerwca 2011, 23:32:54 »
Zakupiona partia firmowych lapków DELL (coś ze 30 sztuk) - po kilku miesiącach problem praktycznie z każdym. No i problemy z serwisem. Tyle wiem.
Ali - was też dopadło to szczęście?
Bardzo się nie martwię, bo to zostało zakupione dla Kerownictwa i bardziej Zasłużonych. Ja osobiście jadę na nabytym drogą kupna z własnej krwawicy HP-ku, poprzednio miałem TąSzybę (tyle że się przegrzała i zawołali sobie w serwisie circa 3500,- za wymianę karty graficznej, ZŁODZIEJE!).
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #69 dnia: 01 Lipca 2011, 06:35:27 »
a ja na razie ze swojego acerka jestem zadowolony, a mój synuś też ma TęSzybę i nie narzreka.
Ciekawa sprawa była z moim Acerkiem - zakup to był odruch  - poszedłem do najlepszego sklepu sieciowego co to ma swoje oddziały w realu (bo mieli promocję 36x0 - fakt, cena laktopa/36) się popytać co i jak i po godzinie wyszedłem z laptopem (nie zapłaciwszy ani grosza).
Mówię szwagrowi o promocji on się napalił i zaczyna szperać. Szpera, szpera, szpera i.. w końcu kupił takiego samego...
A ja cóż - odmówię sobie jednego czy dwóch piw i już mam na ratę :)

Online Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26165
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #70 dnia: 01 Lipca 2011, 06:44:28 »
A ja cóż - odmówię sobie jednego czy dwóch piw i już mam na ratę :)
Ty to jednak jesteś... ja bym tak nie mógł.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #71 dnia: 01 Lipca 2011, 10:21:13 »
A ja cóż - odmówię sobie jednego czy dwóch piw i już mam na ratę :)
Ty to jednak jesteś... ja bym tak nie mógł.
Bluesmanniak ma rację, prawdziwe charaktery poznaje się w momentach próby. Jest jednak i pozuytywny aspekt takiej próby charakteru: o wiele trudniej wylać na klawiaturę Acera piwo, którego się nie kupiło...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #72 dnia: 01 Lipca 2011, 10:24:37 »
o wiele trudniej wylać na klawiaturę Acera piwo, którego się nie kupiło...
I tu byś się pan zdziwił....

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51637
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #73 dnia: 21 Maja 2012, 10:56:12 »
Druga połowa maja, więc najwyższy czas na reaktywowanie wątku komunijnego. A powód ku temu jest niemały, gdyż w końcu, po wielu latach starań udało mi się być na przyjęciu II-go komunijnym. We wedniu wczorajszym byliśmy wraz z moją osobistą małżonką na dwóch komuniach. Pierwsza, standardowa - chrześniaczka, rower, życzenia, posiłek, brak alkoholu. Wyróżnił się jedynie ksiądz prowadzący (lider?), który w kazaniu przypomniał, że w tym roku mija 25 rocznica ślubów kapłańskich, a dopiero 24 rocznica nocy poślubnej. Natychmiast spontanicznie (?) zareagowała jedna z najbardziej rozwiniętych komunistek zrywając z głowy welon(?!) i rzucając go za siebie. Ten zdawałoby się prosty w obliczu wysokiej temperatury w kościele gest, podzielił wiernych na dwa bloki. Jedni uważali, że nic się nie stało, ortodoksi zaś byli oburzeni, że takie postępowanie przed północą i tradycyjnymi oczepinami nie przystoi.

Na drugą komunię jechałem pełen zaciekawienia, w końcu to pierwszy raz... Rzeczywiście trochę inna. Zajeżdżamy, a tu nie ma mszy, tylko od razu jedzą. Po pewnych znakach na niebie, a zwłaszcza na ziemi i podłodze jasnym się stało, że posiłek trwa już od dłuższego czasu. Ważniejsza była jednak druga różnica - dziecko nie otrzymało w prezencie roweru! Nawet nie była z tego powodu markota, prawdopodobnie nie zdając sobie sprawy z powagi wydarzenia. Może rzeczywiście komunie są organizowane zbyt wcześnie?

Na chwilę serce nam mocniej zabiło, gdy na obiad dojechał na rowerze mnich pustelnik z sąsiedniej leśniczówki. Brodę miał jak mały Cygan nogę lub jak Osama Bin Laden. Do tego używany, ale w dobrej formie rower z przerzutkami. Można sobie wyobrazić rozczarowanie obecnych, gdy pustelnik nie zaofiarował małej roweru w prezencie i to mimo prośby skierowanej do niego przez jedną z ciotek. Atmosfera stała się niezręczna do tego stopnia, że zgromadzeni zaczęli głośno wyrażać wątpliwości, czy franciszkaninowi (do tego zakonu należał pustelnik) przepasanemu konopnym sznurem, przystoi jeździć rowerem z przerzutkami. Skonfundowany zakonnik udał, że jest z zakonu milczącego i odjechał bez słowa. Niesmak jednak pozostał. Agresja wśród obecnych także, gdyż o mały włos nie doszło do rękoczynów na tle dyskusji, czy komin w nowobudowanym kościele nie jest aby za wysoki.

Wniosek stąd taki, że to dobrze, że na komuniach nie podaje się alkoholu. Jedna butelka, a skończyłoby się jak na kolacji w Soplicowie. Po co nam nowy spór Horeszków z Karpuszkami?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38327
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Problemowy wątek I-szo komunijny.
« Odpowiedź #74 dnia: 21 Maja 2012, 11:23:28 »
Rower? Przeżytek, panie, przeżytek. W localnym Tesco w dziale tematycznym I Komunia stoją sobie motorowery, i nie mam na myśli motorynki typu simpson, tylko wypaśne bestie, na które znane mi dziewięciolatki wchodziłyby po drabinie chyba.
No, ale nie od dziś wiadomo, że prezent kupuje się niby dla dziecka, a bawi się nim tatuś (vide - kolejki elektryczne).
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.