Kochani - właśnie dotarła do mnie świadomość, że mogłem swoimi refleksjami kogoś urazić. Korzystając więc z okazji (a lenistwo jest taką okazją) chcę tą (w niektórych kręgach tę) drogą przeprosić.
Muszę jednak dodać, że moje oświadczenie nie może być podstawą do żadnych roszczeń, tym sposobem jednak zrzekam się odpowiedzialności, zarówno karnej, jak i cywilnej, za czyny wykonane oraz niewykonane w mowie, piśmie i w Katowicach.