Nie wiem, czy słuchaliście, ale mnie tylko zdenerwowali. Puścili Rycerzy, odcinek, którego NIE MAMY, ale oczywiście przycięty, nie wiadomo, czy zgodnie z oryginalną końcówką, raczej nie. Za to kilka piosenek i utworów muzyki poważnej nie omieszkali puścić w całości. Generalnie dużo gadania, mało słuchowisk, a gadanie także na dosyć ogólnym poziomie, choć niby z życiorysu.