Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.
Oj tak, zimna woda się przyda...Zaraz, zaraz, ale mama nie mówiła o tobie?!
No tak, ale w rozmowie tego nie sprecyzowała?
No wiesz, rozmówca miał wtedy zdaje się inne sprawy na głowie, mógł się nie przyglądać kogo chowają...