Choć raz maszyna dobrze podpowiada, w tym wątku nie pisano przez 120 dni, bo już tak dawno nie było wakacji! Prawda Mela?
A ja się cieszę waszym szczęściem. Sięgam pamięcią do czasów Świata Młodych, który podczas wakacji miał kąciki - edycje specjalne, jakby to się dzisiaj nazywało. Można się było dowiedzieć, jak zbudować szałas, powiązać dwa paliki, naprawić śrubokrętem telefon komórkowy... wróć, chyba się rozpędziłem?
W każdym razie poradniki turystyczne były palce lizać. I te oczekiwanie na nowe przygody Kajka i Kokosza...