Autor Wątek: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)  (Przeczytany 66220 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #120 dnia: 04 Października 2013, 18:49:14 »
Niestety na portierni już zajęte. Może jeszcze coś się znajdzie we warstacie...

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #121 dnia: 04 Października 2013, 20:12:36 »
A u nasz straszą przed audytem.
I w ogóle też straszą.
Zaczynam się interesować debatą budżetową w USA S:)

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #122 dnia: 16 Października 2013, 08:13:48 »
Szkoda, że w listopadzie już chyba nie będę spełniał warunków. Może pedadog?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38630
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #123 dnia: 16 Października 2013, 14:11:16 »
2000 luda na Narodowym? To jakaś kameralna imprezka...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #124 dnia: 16 Października 2013, 14:13:13 »
Ale każdy przyjedzie lokomotywą!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #125 dnia: 16 Października 2013, 14:15:44 »
Ale każdy przyjedzie lokomotywą!
Drugą nitką metra?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38630
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #126 dnia: 16 Października 2013, 14:29:01 »
Nie, jak zwykle zablokują linię średnicową :P
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 52009
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #127 dnia: 16 Października 2013, 19:08:11 »
Złe wieści z korporacji i to na samym początku. Jakieś szanse na co dalej?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

broń pedadoga

  • Gość
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #128 dnia: 16 Października 2013, 21:43:14 »
Szkoda, że w listopadzie już chyba nie będę spełniał warunków. Może pedadog?
Niiiiigdy nie pracowałem w grupie PKP  :P

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #129 dnia: 17 Października 2013, 14:40:26 »
Jakaś zwinna ździra będzie rządzić w firmie - może to i dobrze, że już nie mną?
Z JIRA Twój zespół stworzy wysokiej jakości oprogramowanie na czas i w najprostszy z możliwych sposobów. Sprosta twoim wymaganiom niezależnie czy jesteś certyfikowanym Scrum Masterem czy właśnie rozpoczynasz przygodę z metodami zwinnymi....

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #130 dnia: 17 Października 2013, 15:11:46 »
O kurwa.
To u nas ona juz jest.
I nic nie działa.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38630
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #131 dnia: 17 Października 2013, 17:01:32 »
Certyfikowany Scrum Master. Zabrzmiało groźnie...

Pytanie - jak się certyfikuje takiego mastera i czy to aby na pewno humanitarne? Co na to Liga ochrony Przyrody?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #132 dnia: 18 Października 2013, 07:16:33 »
To taka odmiana petryfikacji, chyba dość humanitarna, szczególnie gdy sie to zrobi zwinnie i sprintem...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 52009
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #133 dnia: 18 Października 2013, 10:18:31 »
Może chodzi o Scrum Monster, cokolwiek to Scrum znaczy?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26356
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieści z życia korporacji (czyli z intranetu)
« Odpowiedź #134 dnia: 18 Października 2013, 12:49:04 »
Kolejny sygnał, po którym można poznać, że to jednak korporacja:
Departament Obsługi Prawnej i Administracji informuje, że rozpoczął proces przyporządkowania miejsc postojowych, przeznaczonych zarówno dla samochodów służbowych, jak i prywatnych.
W następnym etapie nastąpi przyporządkowanie miejsc siedzących i stojących w pociągach dojazdowych do miejsc pracy w naszych oddziałach regionalnych.