Dobre wieści !!!

[Bruxa]

Nu, skąd?

Co do odziedziczyć=wygrać, trzeba jeszcze mieć szczęście w "loterii spadkowej". Jak się urodziło piątym synem jakiegoś monarchy to los się wyciągnęło nie najlepszy. I wtedy trzeba się trochę napracować...

[Cezarian]

Toż mówię, szczęście trza mieć.

[Bruxa]

Czy można takiemu ciężko pracującemu na spadek niedoszłemu spadkobiercy życzyć "Szczęść Boże przy pracy"?

[Bluesmanniak]

Zgoda, choć dla mnie jest to wariant drugiego sposobu.

Wygrać = odziedziczyć?! Doprawdy trudno prawników zrozumieć... Poza tym często trzeba się mocno naharować żeby wygrać!

Zadziwiasz mnie. A czym się różni szczęście w postaci dziedziczenia, to znaczy poczęcia się w bogatej rodzinie, od szczęścia w postaci wygrania w grze losowej?

Jeeej, jacy ci prawnicy wąskiej specjalizacji...
Czy my tu z Fasiolem mówiliśmy cokolwiek o wygranej w grach losowych?!

[Cezarian]

Oj, zdecydowanie!


A może to te morskie, zalewowowiślane powietrze?

[Bluesmanniak]

O que?!

[Cezarian]

Tak, wybraliśmy się na półwysep,  bo tu ponoć najłatwiej znaleźć psy do poszukiwań bursztynu.

[Fasiol]

Piooooooontek!

[Bluesmanniak]

Weź nie dzaźnij mnie, jeszcze mam dyżur w weekend...

[Cezarian]

Ale nie daj Boże nie SOR?

[Fasiol]

Weź nie dzaźnij mnie, jeszcze mam dyżur w weekend...

Ale może chociaż dubeltowo płatny?

[Bluesmanniak]

Płatny ale nie dubeltowo...

[Fasiol]

Chamstwo w państwie.

[Cezarian]

Spokojnie, jak nie dodatkowo płatny, to będzie dzień wolny w tygodniu?

[Bluesmanniak]

Nie będzie bo przecież płatny!