Pączki Made in Sowa, sztuk dwa. U nas najlepsze. Byłoby więcej, ale wyjątkowo dzisiaj załodze w pracy nie kupiłem, bo pogrzeb mi się trafił.*
* Uspokajam, jeśli powyższy wpis kogoś zaniepokoił: nie mój. Ale po mojej ostatniej bytności na forum mieliście podstawy mieć podejrzenia. Ale na razie nic z tego... Dalej wiodę swoje szare życie...