Aaa whisky...
To chyba Queen Margot?
Zaczyna się...
Czyżbyś zaczął flaszeczkę? To na zdrowie, bo dzisiaj do Ciebie już nie zdążę, a nie wierzę, żeby wytrzymała dłużej.
Tak Mela, pomieszały się trochę, ale widząc wpis Stefka o tej całej Queen... i tak dalej, myślałem, że to jakieś nowe piwo.
A poza tym od kiedy piszemy na temat w wątkach?