Nasza powszechnie znana i szanowana koleżanka skrzypaczka w związku panującymi upałami twierdzi, że zawsze to jest zimno na cmentarzu. Na wyrażone przez nas zdziwienie wyjaśniła, że jest tam tylko raz w roku, na Wszystkich Świętych, więc nic dziwnego. Podobnie twierdzi, że woda w jeziorze jest zawsze zimna i dopiero po dłuższej rozmowie okazało się, że także dlatego, że pływa tylko raz w roku, przed pójściem na groby. Dziwne są te muzyczne zwyczaje…